Po zatrzymaniu Janusza P. w sieci wrze. "Teraz czas na resztę"

O zatrzymaniu przez agentów CBA byłego posła i biznesmena Janusza P. oraz jego dwóch biznesowych partnerów poinformował w czwartek Jacek Dobrzyński, rzecznik koordynatora służb specjalnych. W sieci pojawiają się kolejne komentarze dotyczące zatrzymania.

 Janusz P. został zatrzymany, w sieci pojawiają się kolejne komentarze
Janusz P. został zatrzymany, w sieci pojawiają się kolejne komentarze
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
oprac. ALW

03.10.2024 | aktual.: 03.10.2024 14:50

"Dzisiaj rano agenci CBA zatrzymali w Lublinie Janusza P. i Przemysława B. oraz w Biłgoraju Zbigniewa B. - przekazał w czwartek rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

W komunikacie dodano również, że śledztwo prowadzone wspólnie z wydziałem zamiejscowym Prokuratury Krajowej we Wrocławiu dotyczy uzasadnionego podejrzenia oszustwa znacznej wartości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska - Janusz P. to były poseł oraz biznesmen. Przemysław B. i Zbigniew B. to z kolei biznesowi partnerzy byłego polityka.

Zgodnie z komunikatem rzecznika Prokuratury Krajowej Przemysława Nowaka "śledztwo dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 milionów złotych".

Lawina komentarzy po zatrzymaniu Janusza P.

Po tych informacjach w sieci pojawiają się kolejne komentarze dotyczące zatrzymania.

"Mamy to. Po kilkunastu miesiącach naszych starań, licznych zawiadomień do prokuratury - Janusz P. zatrzymany przez CBA. Teraz czas na resztę alkopatusów, którzy okradli Polaków na miliony" - przekazał na platformie X aktywista Jan Śpiewak.

"To chyba ten Janusz P. A co z Kubą W.?" - dodała od siebie posłanka PiS Joanna Lichocka.

Z kolei były rzecznik MSZ Łukasz Jasina przekazał: "Tak upada ten, który jeszcze wczoraj mienił się większym niż wszystkie mocarze".

"Skargę pauliańską można złożyć w terminie do 5 lat od dokonania czynności przez dłużnika. Przez 8 lat rządów PiS-u Palikot mógł przepisać wszystko na rodzinę i teraz już jest najprawdopodobniej po ptakach" - napisała przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska.

O "kolejnej pokazówce" pisze Jacek Wilk. "W takiej sprawie - gdzie wszystko opiera się na dokumentach - obawa matactwa jest bliska zeru. Uśmiechnięci pozują na szeryfów, ale tylko ośmieszają się przez takie bawienie się w małych stalinków" - oznajmił polityk.

Maciej Bąk, dziennikarz Radia ZET, odniósł się z kolei do wpisu dodanego jeszcze w czerwcu o treści "Teraz aresztowania", pisząc: "Prorok".

"Gruba sprawa. W ostatnim czasie prezydent Krzysztof Żuk wynajął spółce Kraft Alkohole, której prezesem był Przemysław B. olbrzymi (blisko 500 mkw.) i reprezentacyjny lokal w centrum Lublina, tzw. Czarcia Łapa. Janusz P. chwalił się w sierpniu na instagramie układaniem karty win dla restauracji 'Czarcia łapa'" - stwierdził, komentując wpis Jacka Dobrzyńskiego o zatrzymaniu Janusza P., Tomasz Gontarz, radny z Lublina.

Czytaj również:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (1610)