Zatrzymania więźniów sumienia. To "test dla państw demokratycznych"
Na Białorusi rozpoczęły się masowe rewizje i zatrzymania prowadzone przez władze białoruskie masowe zatrzymania wśród byłych więźniów sumienia oraz rodzin więźniów politycznych. "Wymaga to zdecydowanej reakcji" - oświadczył w czwartek polski resort dyplomacji.
"Prowadzone przez władze białoruskie masowe zatrzymania wśród byłych więźniów sumienia oraz rodzin więźniów politycznych wymagają zdecydowanej reakcji. Przyjęcie kolejnego pakietu sankcji przeciwko Białorusi powinno nastąpić jak najszybciej" - podkreśliło MSZ na platformie X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna powiadomiło we wtorek o trwających w całej Białorusi masowych rewizjach i zatrzymaniach. Funkcjonariusze przychodzili do rodzin więźniów oraz do byłych więźniów politycznych, którzy po wyjściu na wolność pozostali na Białorusi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment katastrofy samolotu Ił-76 w Rosji. Na pokładzie byli jeńcy wojenni
To jest test demokracji dla krajów demokratycznych.
Według informacji przekazanych przez Pawła Łatuszka, b. ministra kultury Białorusi, w dniach 23-24.01, ponad 150 osób zatrzymano, aresztowano i poddano prześladowaniom politycznym przez KGB.
Jak podaje Łatuszka, zatrzymania znanych polityków, dziennikarzy i analityków wynikają z domniemanego przez reżim Łukaszenki "udziału w spisku mającym na celu przejęcie władzy na Białorusi". - Dyktator czyści pole przed 25 lutego — dniem mianowania swoich deputowanych do parlamentu - wyjaśnia b.minister i kierownik Narodowego Zarządu Antykryzysowego.
- Białoruś zamienia się w Koreę Północną w centrum Europy. Nieustannie zadaję sobie pytanie: czy prawo międzynarodowe kiedykolwiek zadziała w stosunku do dyktatora i członków jego junty? Wszystkie instrumenty prawne są w rękach naszych partnerów w krajach demokratycznych - przekazał Łatuszka.
Źródła: PAP, WP, X
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski