Zastanawiające działanie Rosjan. "To dla wielu jest zagadką"
Dlaczego nie obserwujemy aktywności rosyjskiego lotnictwa? - pytany był w programie specjalnym WP płk. rez. Maciej Matysiak - ekspert fundacji Stratpoints, były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego. - To jest pytanie, nad którym eksperci się głowią. Czy to lotnictwo jest na tyle słabe, ten propagandowy mit rosyjski upada także w tym zakresie, czy Rosjanie obawiają się skromnych, bo skromnych, ale działań przeciwlotniczych, przeciwrakietowych obrony ukraińskiej. To dla wielu jest zagadką. Może się okazać, że te siły lotnicze są naprawdę, naprawdę słabe - komentował. Pytany o możliwe dalsze scenariusze wojny w Ukrainie, wyraził obawę, że "niestety będzie to trwało długo". - Rosjanie mają spore trudności z przezwyciężeniem obrony i oporu ukraińskiego. Sądzę, że taki stan rzeczy będzie trwał, będą straty rosyjskie rosły - stwierdził. - Widzimy, że Rosjanie próbują organizować nowe siły w bardzo różnoraki sposób, włącznie z wycofywaniem swojego kontyngentu z Górskiego Karabachu, czy próbując werbować najemników, co jest samo w sobie kuriozalne, biorąc pod uwagę zakładany potencjał rosyjskich sił - kontynuował Matysiak. - Widzimy symptomy tego, że Rosjanie będą chcieli postępować tak, jak postąpili na wschodzie Ukrainy, czyli te terytoria, gdzie są, będą próbowali anektować. Szykują się do okupacji i długotrwałego konfliktu - wskazał.