WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Nie byli już w stanie iść. Kobiety miały objawy hipotermii

Grupa turystów utknęła w górach. Wysoki śnieg, silny mróz oraz wiatr doprowadziły do sytuacji, że nie byli już w stanie iść dalej. Sytuacja była na tyle groźna, że wezwali ratowników górskich. Przypominamy, że w Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Niebezpiecznie w górachNiebezpiecznie w górach
Źródło zdjęć: © East News, hzs.sk
oprac.  KBŃ

Jak informuje serwis portaltatrzanski.pl, w niedzielę wieczorem Horska Zachranna Sluzba musiała ruszyć na pomoc do trzech kobiet i dwóch mężczyzn. Turyści wybrali się na wycieczkę z Chaty Plesnivec w stronę schroniska nad Zielonym Stawem Kieżmarskim.

Musieli brnąć w głębokim śniegu i przy silnym wietrze, dlatego szybko stracili siły i nie byli w stanie iść dalej. Wówczas postanowili wezwać pomoc.

Dwie kobiety - w wieku 47 i 46 lat - miały już poważne objawy hipotermii.

Pogoda w Tatrach

We wtorek nad Tatrami zapanowała słoneczna i bardzo mroźna pogoda. Na szczycie Kasprowego Wierchu leży już 79 cm białego puchu - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, a temperatura na szczycie spadła rano do minus 16 st. C. Porywy silnego wiatru, osiągającego w porywach do 36 km/h, powodują, że odczuwalna temperatura wynosi tu -23 st. C.

W Dolinie Pięciu Stawów Polskich pokrywa śniegu osiąga niemal 78 cm, a na Hali Gąsienicowej leży 59 cm śniegu. W samym Zakopanem leży 30 cm białego puchu, a rano termometry wskazywały tu 9 st. mrozu.

Według prognoz po słonecznym i mroźnym wtorku, od środy wrócą opady śniegu, które nie odpuszczą do niedzieli.

W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. Jak informuje Tatrzański Park Narodowy (TPN), panują wyjątkowo niekorzystne warunki do uprawiania turystyki. Pokrywa śnieżna w wyższych partiach Tatr jest mocno zróżnicowana. Świeży śnieg zalega na wszystkich szlakach. Miejscami występują pod nim oblodzenia i jest ślisko.

Tatrzańskie stawy zamarzły, ale warstwa lodu jest jeszcze cienka. TPN apeluje do turystów o nie wchodzenie na zamarznięte tafle.

Uwaga lawiny
Uwaga lawiny © TOPR

Do tragicznego wypadku doszło niedawno w słowackich Tatrach. Ratownicy górscy odnaleźli w lawinisku ciała dwóch turystów. Porwała ich lawina, która zeszła z tzw. Czerwonej Ławki - przełęczy w masywie Małego Lodowego Szczytu. Słowacy w wieku 36 i 41 lat wyruszyli na wędrówkę, mimo ostrzeżeń.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło: PAP/portaltatrzanski.pl/Twitter

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie