Zaskakujący głos ws. Ukrainy. "Nie muszą się zgadzać"
Rozmowy dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie, którym przewodzi USA, nie przynoszą większych efektów. Zdawać by się mogło, że sytuacja jest szczególnie niebezpieczna dla Ukrainy. Czeski analityk Jakub Janovsky podkreśla jednak, że sytuacja na froncie nie jest na tyle poważna, by Ukraina musiała iść na ustępstwa.
Co musisz wiedzieć?
- Rosja prowadzi ataki na małą skalę na całym froncie, ale ponosi przy tym znaczne straty. Ukraina zdołała ustabilizować sytuację na froncie, mimo przewagi liczebnej Rosji.
- Plan pokojowy Donalda Trumpa zakłada uznanie aneksji Krymu przez Rosję, co spotkało się z krytyką ze strony prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Amerykański prezydent określił to stanowisko jako szkodliwe dla negocjacji.
- Czeski analityk Jakub Janovsky uważa, że wbrew pozorom, sytuacja na froncie nie jest na tyle poważna, aby Ukraina musiała godzić się na niekorzystne rozwiązania.
Czy Ukraina musi zaakceptować plan pokojowy Trumpa?
Czeski analityk wojskowy Jakub Janovsky uważa, że sytuacja na froncie nie jest na tyle poważna, by Ukraina musiała przyjąć niekorzystne porozumienie pokojowe. Mimo rosyjskiej przewagi liczebnej, ukraińska armia zdołała ustabilizować front i jest w stanie kontynuować walkę. Janovsky podkreśla, że Rosja ponosi znaczne straty, co ogranicza jej zdolności ofensywne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamach na człowieka Putina. Nagrania świadków
- Sytuacja Ukrainy nie jest aż tak zła, żeby musiała iść na tak duże ustępstwa, zwłaszcza że Rosja nie chce iść na żaden kompromis - ocenił analityk wojskowy z Pragi, który pracuje nad projektem open source Oryx, śledzącym straty ukraińskiego i rosyjskiego sprzętu.
- Posuwanie się kilometr po kilometrze w kraju tak dużym jak Ukraina nie jest do końca dobrą strategią - ocenił działania Rosjan.
Przeczytaj także: Ławrow wprost. "Rosja nie negocjuje w sprawie swojego terytorium"
Potrzebne gwarancje bezpieczeństwa
Były minister obrony Ukrainy Andrij Zagorodniuk zaznacza, że uznanie aneksji Krymu byłoby nierozsądne, ponieważ nie daje to gwarancji bezpieczeństwa.
- Formalnie można zaakceptować straty terytorialne tylko raz, nie można ich ponownie odzyskać. A Rosja może łamać zawieszenie broni tyle razy, ile chce - stwierdził Zagorodniuk, dodając, że Ukraina potrzebuje solidnych gwarancji ze strony USA i Europy. Zagorodniuk podkreśla, że Ukraina nie może zaakceptować porozumienia, które zachęciłoby Putina do dalszych działań.
Przeczytaj także: "Krytyczny tydzień" dla negocjacji. Rubio stawia sprawę jasno
Ukraina obroni się bez pomocy USA?
John Hardie z Fundacji Obrony Demokracji w Waszyngtonie uważa, że nawet jeśli USA wycofałyby pomoc wojskową, Ukraina nie znalazłaby się w sytuacji, w której musiałaby zaakceptować wszystko, czego żąda Rosja. Ukraina jest w stanie kontynuować walkę, choć w niektórych obszarach, takich jak obrona powietrzna, skutki mogą być odczuwalne szybciej.
- Nie sądzę, aby Ukraina znalazła się w sytuacji, w której musiałaby zaakceptować wszystko, co mówią Stany Zjednoczone lub żąda Rosja, aby uzyskać natychmiastowe porozumienie - stwierdził.
Źródło: Onet