Ławrow wprost. "Rosja nie negocjuje w sprawie swojego terytorium"

Co musisz wiedzieć?

• Rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow, w wywiadzie dla CBS wykluczył oddanie Krymu i Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.
• Ławrow podkreślił, że Rosja nie negocjuje w sprawie swojego terytorium, a Krym pozostanie przy Rosji.
• Minister zaznaczył, że Rosji nie zależy na zniesieniu amerykańskich sankcji, twierdząc, że gospodarka kraju jest dzięki nim silniejsza.

Dlaczego Rosja nie odda Krymu?

Siergiej Ławrow, w rozmowie z CBS, jasno stwierdził, że kwestia Krymu jest dla Rosji zamknięta. - Rosja nie negocjuje ws. swojego terytorium - powiedział stanowczo. Szef rosyjskiej dyplomacji wyraził również uznanie dla Donalda Trumpa, który według niego rozumie stanowisko Rosji w tej kwestii.

Co z Zaporoską Elektrownią Jądrową?

Podczas wywiadu Ławrow odniósł się także do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Minister zaznaczył, że Rosja nie otrzymała żadnej szczegółowej propozycji dotyczącej oddania elektrowni, a jeśli taka by się pojawiła, Rosja wyjaśniłaby, że elektrownia jest w dobrych rękach koncernu Rosatom. Ławrow podkreślił, że żadna zmiana w tej kwestii nie jest możliwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Powinien pochwalić". Duda w ogniu krytyki. Wypunktowany za ministra

Jakie jest stanowisko Rosji wobec sankcji?

Ławrow odniósł się również do kwestii amerykańskich sankcji nałożonych na Rosję. Minister stwierdził, że Rosji nie zależy na ich zniesieniu, ponieważ gospodarka kraju jest dzięki nim silniejsza i bardziej samowystarczalna. Ostrzegł, że jeśli amerykańskie firmy będą chciały wrócić do Rosji, mogą napotkać na trudności, ponieważ ich miejsce może być już zajęte przez rosyjskich lub zagranicznych inwestorów.

Jakie są relacje Rosji z USA?

Rosyjski minister chwalił otwartość administracji Donalda Trumpa na argumenty i interesy Rosji, kontrastując to z postawą europejskich polityków. Ławrow podkreślił, że administracja Trumpa jest zainteresowana poszukiwaniem równowagi interesów i lepszym zrozumieniem stanowiska Rosji.

"Europa bardzo zdenerwowana"

Rosyjski minister chwalił otwartość USA na argumenty i interesy Rosji, kontrastując to z postawą europejskich polityków. - Europejczycy są naprawdę bardzo zdenerwowani, że są marginalizowani (...). Wspomniałem już o Kai Kallas i Ursuli von der Leyen, które powiedziały: "Każda umowa musi zapewniać, że Ukraina jest silniejsza i że Ukraina jest ponad Rosją" - mówił.

- Czy potrzebujecie negocjatorów, którzy wierzą w tego rodzaju logikę i nie chcą szukać uczciwej równowagi interesów? Administracja Trumpa jest zainteresowana poszukiwaniem równowagi interesów. Oni szczerze chcą lepiej zrozumieć stanowisko Rosji. I uzyskują to zrozumienie - dodał.