"Krytyczny tydzień" dla negocjacji. Rubio stawia sprawę jasno
- Myślę, że to będzie krytyczny tydzień - powiedział w wywiadzie dla stacji NBC News Marco Rubio. Sekretarz stanu odniósł się w ten sposób do negocjacji z Rosją i Ukrainą w sprawie zakończenia wojny.
Co musisz wiedzieć?
- Marco Rubio w wywiadzie dla NBC News podkreślił, że nadchodzący tydzień będzie kluczowy dla negocjacji pokojowych między USA, Rosją i Ukrainą.
- USA nie nałożyły nowych sankcji na Rosję, licząc na dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu.
- Spotkanie Zełenskiego z Trumpem w Watykanie było pierwszym od lutowej awantury w Białym Domu.
Nadchodzący tydzień ma być "krytyczny" dla negocjacji pokojowych między USA, Rosją i Ukrainą - stwierdził w niedzielę Rubio.
- Ten tydzień będzie naprawdę ważnym tygodniem, w którym będziemy musieli zdecydować, czy jest to przedsięwzięcie, w które chcemy być nadal zaangażowani, czy też nadszedł czas, aby skupić się na innych kwestiach, które są równie ważne, jeśli nie ważniejsze w niektórych przypadkach - zapowiedział na antenie NBC News sekretarz stanu.
- Są powody do optymizmu, ale są też powody do realizmu. Oczywiście jesteśmy blisko, ale nie wystarczająco blisko - wskazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spotkanie Trump-Zełenski. Ks. prof. Kobyliński: Idziemy w stronę smutego rozwiązania
Rubio zdradził także, dlaczego USA nie zdecydowały się na nałożenie nowych sankcji na Rosję. - Ponieważ nadal mamy nadzieję, że wysiłki w kierunku pokojowego rozwiązania będą przebiegać w sposób dyplomatyczny i że będziemy w stanie zbliżyć stanowiska obu stron - podkreślił.
Trump rozmawiał z Zełenskim
W sobotę w Watykanie prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się z Donaldem Trumpem w bazylice św. Piotra. Liderzy, siedząc na krzesłach, twarzą w twarz, rozmawiali ze sobą ok. 15 minut. Było to pierwsze spotkanie od momentu awantury, do której doszło w Białym Domu pod koniec lutego 2025 roku.
Po rozmowie Trump opublikował wpis w mediach społecznościowych, w których zakwestionował postawę Rosji i Władimira Putina. "Zaczynam się zastanawiać, czy naprawdę chce zakończyć tę wojnę, czy tylko zwodzi mnie, i trzeba będzie potraktować go inaczej" - napisał.