Zaskakujące słowa Putina. Ocenił działania Rosji w Ukrainie
Władimir Putin ocenił działania rosyjskiej armii w Ukrainie. Choć jego żołnierze od miesięcy pozostają w defensywie, dyktator wydaje się być zadowolony z przebiegu wojny. Komentując poczynania Rosjan na froncie ocenił, że ich "dynamika jest pozytywna". Zapewnił też, że wszystko przebiega wedle założeń dowódców.
Wypowiedź Putina dla kanału Rossija 1 cytuje w niedzielę państwowa agencja TASS. - Wszystko rozwija się zgodnie z planem Ministerstwa Obrony i Sztabu Generalnego - oświadczył Putin.
- Mam nadzieję, że nasi żołnierze jeszcze nie raz będą nas cieszyć sukcesami na polu bitwy - dodał dyktator.
W sieci pojawiło się tez nagranie tej krótkiej wypowiedzi. Putin udzielił jej na płycie lotniska, na chwilę przed udaniem się w podróż. Jej cel nie został jednak ujawniony.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ogromne straty Rosji w Ukrainie
Propagandowe słowa Putina stoją w sprzeczności z faktami. Wojna w Ukrainie, która wedle buńczucznych zapowiedzi rosyjskich władz, miała potrwać zaledwie kilka dni, ciągnie się już blisko rok.
W tym czasie Ukraińcy odparli wroga spod Kijowa, a także odbili znaczne obszary okupowanych wcześniej terytoriów. Rosjanie bronią się jeszcze tylko na wschodzie Ukrainy.
Kreml prawdopodobnie nie spodziewał się też tak ogromnych strat. Wedle najnowszych danych ukraińskiej armii, od 24 lutego zginęło już ponad 115 tys. żołnierzy Putina. W obliczu ogromnych strat, we wrześniu Kreml zdecydował się wprowadzić tzw. częściową mobilizację, która wcześniej nie była planowana
Rosja poniosła też ogromne starty w sprzęcie. Odbudowanie jej potencjału militarnego sprzed wojny, zajmie Moskwie wiele lat.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Zobacz też: dla Rosjan to sukces. "Mamy tu grę propagandową"
Źródło: TASS/Twitter
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski