Zaskakujące słowa premiera. Szef SKW zaproszony na komisję
Donald Tusk w połowie lipca po powrocie ze szczytu NATO poinformował, że ABW rozpoczęła kontrolne postępowanie sprawdzające wobec Tomasza Szatkowskiego, byłego ambasadora RP przy NATO. Okazuje się, że przed powołaniem go na to stanowisko zarzucono mu m.in nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi. Szatkowski odpowiedział na słowa premiera i zapowiedział pozew przeciwko Tuskowi. W programie "Tłit" WP prowadzący zapytał Marka Biernackiego, czy bardziej zaskoczyło go wystąpienie premiera, czy odpowiedź Szatkowskiego. - Bardziej byłem zaskoczony wystąpieniem premiera w tej sprawie, bo myślałem, że premier ze szczytu NATO przekaże jakąś inną informację - odparł gość programu. Biernacki poinformował, że zaprosił ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka i szefa SKW gen. Jarosława Stróżyka na dzisiejsze posiedzenie komisji ds. służb specjalnych. - Chcemy tę sprawę wyjaśnić, bo opieramy się na informacjach klauzulowanych - podkreślił. Powiedział także, że poseł PiS Waldemar Andzel przekazał mu, że Szatkowski również chce wziąć udział w komisji. Dodał, że w tej dzisiejszej ambasador udziału nie weźmie, ponieważ "na komisjach nie ma konfrontacji".