Zarzucają Morawieckiemu oszustwo w głosowaniu. KPRM tłumaczy
Internauci wychwycili niepokojące zachowanie premiera Mateusza Morawieckiego w czasie środowego głosowania w Sejmie. Sytuację tłumaczy Centrum Informacyjne Rządu.
Na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu widać, jak premier Mateusz Morawiecki spaceruje po sali obrad w Sejmie. Można odnieść wrażenie, że oddaje głos dwa razy.
Do sytuacji odniosła się Kancelaria Prezesa Rady Ministrów Centrum Informacyjne Rządu:
"Każdy poseł ma własną kartę do głosowania, która może być używana w każdym terminalu na sali. Na nagraniu widać, że premier Morawiecki używa swojej karty do głosowania, a po oddaniu głosu zmienia terminal oraz, że minister Dworczyk wraca do miejsca, w którym głosował swoją kartą".
W środę 11 sierpnia w Sejmie było niezwykle gorąco. Ważyły się losy projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji zwanej "lex TVN". Ostatecznie Sejm zdecydował o przyjęciu projektu ustawy. "Za" głosowało 228 posłów, "przeciw" było 216 parlamentarzystów, a 10 osób wstrzymało się od głosu.
Radosław Sikorski: Elżbieta Witek popełniła przestępstwo
Sejm. Zamieszanie w czasie głosowania
Wcześniej większością głosów 229 do 227 Sejm zadecydował o przesunięciu prac parlamentu.
Do tego jednak nie doszło, gdyż marszałek Elżbieta Witek zarządziła głosowanie o reasumpcję. Została ona przyjęta. Chwile potem odrzucono - przy pomocy głosów posłów Kukiz'15 - wniosek o odroczenie obrad.
Według zapisów noweli ustawy o radiofonii i telewizji podmioty zagraniczne spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, które posiadają większościowe udziały w koncernach mediowych działających w Polsce, muszą odsprzedać część, by nie przekraczały 49 procent.