"Niekonstytucyjne". TK o zasadach wynagradzania sędziów
Trybunał Konstytucyjny po środowej rozprawie orzekł, że zasady wynagradzania sędziów określone w ustawie okołobudżetowej na 2023 r. są niekonstytucyjne.
W środę Trybunał Konstytucyjny zajął się przepisami ustawy okołobudżetowej na 2023 r. dotyczącymi zasad ustalania wynagrodzeń sędziów.
Przypomnijmy, że na początku września 2023 roku rozpoznawanie sprawy zostało odroczone. Wnioski dotyczące przepisów odnoszących się do wynagrodzeń sędziów do TK skierowały: Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny i Krajowa Rada Sądownictwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TK o zasadach wynagradzania sędziów. Jest decyzja
W środę Trybunał Konstytucyjny uznał, że niekonstytucyjność trzech przepisów z tej ustawy odnoszących się również do sędziów SN i TK. Trybunał orzekł w składzie pięciu sędziów, orzeczenie zapadło jednogłośnie.
Zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami dotyczącymi wynagradzania sędziów, które są zapisane w ustawach regulujących strukturę sądów, "podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym RP Monitor Polski przez Prezesa GUS". To oznacza, że wynagrodzenie sędziego jest obliczane jako iloczyn tej podstawy i mnożnika, który zależy od stanowiska, które zajmuje dany sędzia.
Jednak w zaskarżonych przepisach zdecydowano się na inny model. Ustalono, że "w roku 2023 podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego (...) stanowi kwota w wysokości 5 tys. 444,42 zł".
Ten nowy model wynagradzania sędziów został zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego w drugiej połowie grudnia ubiegłego roku. Zaskarżyli go I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego Jacek Chlebny oraz Krajowa Rada Sądownictwa. I prezes Sądu Najwyższego zwróciła uwagę, że nowe przepisy "opierają model kształtowania wynagrodzeń sędziowskich na uznaniowym - w danym roku - określeniu podstawy tego wynagrodzenia, co oznacza całkowite uzależnienie władzy sądowniczej od pozostałych władz".
W kwietniu tego roku minister finansów Magdalena Rzeczkowska przesłała do Trybunału Konstytucyjnego swoją opinię na temat zaskarżonych przepisów. Oceniła, że orzeczenie o niezgodności tych przepisów z konstytucją "wywołałoby wielowymiarowe skutki, w tym także ekonomiczne". "Oszczędności w wydatkach budżetu państwa na 2023 r. z tytułu określenia podstawy ustalenia wynagrodzeń sędziów i prokuratorów, przy przyjęciu wzrostu adekwatnego dla całej sfery budżetowej na poziomie 7,8 proc., wyniosły łącznie około 750 mln zł, z czego około 512 mln zł dotyczy wynagrodzeń sędziów (...). Pozostała kwota stanowi oszczędność w wydatkach na wynagrodzenia prokuratorów" - napisała minister w swojej opinii.
Przeczytaj też: