Zapytaliśmy o ministra edukacji. Niektóre odpowiedzi mogą zaskoczyć
- Był okropnym ministrem edukacji. Zniszczył system edukacji w Polsce. Wprowadzał reformy, które nie miały żadnej racji bytu i utrudniały tylko życie - mówi w ulicznej sondzie Wirtualnej Polski pod Warszawą i w Białymstoku młoda kobieta, zapytana, jak ocenia Przemysława Czarnka. - Dla mnie to burak - mówi inna. Choć zdarzają się także pochlebne opinie. Starsza pani uważa, że to najlepszy minister, jakiego zna. - A mam 84 lata - podkreśla. Od napotkanego mężczyzny słyszymy, że nie wybrałby go na kolejną kadencję głównie z powodu wprowadzenia podręcznika do HiT-u. - Wprowadzał swoje własne poglądy do ogólnodostępnej oświaty, gdzie w Polsce są osoby o różnych poglądach - słyszymy o kolejnej osoby. Jedna z kobiet stwierdziła, że jest za ministrem Czarnkiem, choć zauważa konflikt między ludźmi młodymi a starszymi jeśli chodzi o Czarnka. - Bardzo, bardzo, bardzo cenimy - mówi kolejna starsza pani. - Szanowany, mądry i konkretny - dodaje. Podobnie głosy są podzielone jeśli chodzi o następcę Przemysława Czarnka. Młodzi stawiają wyraźnie na Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. - Wielu uczniów jej ufa - słyszymy. Natomiast pani, która wychwalała Czarnka, mówi krótko: - Nie wyobrażam sobie, żeby pani Bąk była. Zakapior. To byłby upadek szkolnictwa i wykolejenie dzieci. - Choć są te zdania, że każdy będzie lepszy niż obecny minister edukacji.