Około godziny 17 większość uczestników Marszu Niepodległości dotarła na błonia Stadionu Narodowego, gdzie rozpoczął się koncert. Część uczestników marszu powoli się już rozchodzi. Zapytaliśmy uczestników, jak oceniają tegoroczne wydarzenie i dlaczego braki w nim udział. - Bo kocham Polskę - słyszymy od jednej z kobiet, która zaraz dodaje, żeby "rządziły rządy w Polsce, a nie w Brukseli". - To okazja, by świętować swoją niepodległość - mówi młoda uczestniczka marszu. Zapytana o hasła antyeuropejskie, stwierdziła, że to odzwierciedlenie pewnych nastrojów społecznych. - Polacy są podzieleni politycznie - dodała. Jeden z uczestników chwalił, jak bardzo jest spokojnie. - Od paru lat jest spokojnie, bo jest prawo. Ale jak wygra Tusk, to pan zobaczy, jakie będą w przyszłym roku marsze, faszyści będą sami i będą pałować - stwierdził.