Panie ministrze, tak po ludzku, był pan wstrząśnięty tymi obrazkami z relacji z Kapitolu w Waszyngtonie?
Na pewno jest to obraz, który bez wątpienia zapisze się w historii Stanów Zjednoczonych, tyle
co mogę powiedzieć jako polityk to, że nigdy nie powinno być tak, że przemoc
jest jakimkolwiek rozwiązaniem sporów politycznych czy różnic politycznych. Z
tymi niestety mieliśmy do czynienia, z jakąś grupą osób, która w ten sposób próbowała to rozwiązać, ale jestem przekonany, że Stany Zjednoczone
jako dojrzała demokracja, jako kraj, który ma dojrzałe instytucje, poradzi sobie z tą sytuacją bez
problemów.
A pan też uważa, że za to, co się wczoraj, dzisiaj działo, odpowiedzialny
jest Donald Trump?
Panie redaktorze, ja nie chciałbym stawiać żadnych oskarżeń wobec kogokolwiek z uczestników amerykańskiej
sceny politycznej. Jestem rzecznikiem polskiego rządu i myślę, że komentarze moje w tym zakresie są
zbędne.
Ale to w takim razie, jak polski rząd do tego się odniesie? Premier Morawiecki zabierze na ten temat głos
i w ogóle, jak polski rząd będzie sobie teraz ze Stanami Zjednoczonymi układał relację?
Panie redaktorze, sytuacja w Stanach Zjednoczonych jest klarowna. Prezydentem, nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych będzie prezydent
Biden i w związku z tym, z jego administracją będziemy prowadzić rozmowy i kontynuować bardzo dobre relacje między Polską
i Stanami Zjednoczonymi. Polskę i Amerykę łączą dobre relacje gospodarcze, dobre relacje polityczne,
jesteśmy sojusznikami w związku, z tym tutaj w tym zakresie obaw nie mam, Stany Zjednoczone, jak i Polska podchodzą do tych relacji w
sposób pragmatyczny, mamy wspólne interesy i one nas będą dalej łączyły.
A to prawda, że główną odpowiedzialność za te relacje ze
Stanami Zjednoczonymi przejmie Pałac Prezydencki, a ściślej mówiąc Biuro Spraw Zagranicznych, które
zostaje rozbudowane? To moja pierwsza część pytania. Druga natomiast, jak polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a
także ten odcinek europejski, kierowany przez Konrada Szymańskiego, zamierza współpracować z tym biurem, którym ma
kierować w Pałacu Krzysztof Szczerski?
Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że na arenie międzynarodowej pan prezydent oraz rząd wspólnie
prowadzą politykę zagraniczną, w związku z tym to jest naturalne, że pan prezydent tutaj ma ogromną rolę. A w stosunkach
polsko-amerykańskich zawsze miał rolę kluczową, tak też było w poprzedniej kadencji pana prezydenta i
tak jest również w tej kadencji. W związku z tym, to nie jest zaskoczenie, że pan prezydent i jego współpracownicy prowadzą
wspólne działania dyplomatyczne i rozmowy właśnie z naszymi amerykańskimi partnerami, bo
to się odbywa już od wielu lat.