Zamieszki w Nigeria; sześciu zabitych
W zamieszkach, do jakich doszło w
sobotę na południu Nigerii podczas wyborów prezydenckich, zginęło
sześciu stronników opozycji - poinformowali jej przedstawiciele.
Widownią starć było miasto Oporoma w stanie Bayelsa w roponośnej delcie Nigru. Jak powiedział Reuterowi Douglas Naingba, wiceprzewodniczący Wszechnigeryjskiej Partii Ludowej (ANPP), policja i wojsko użyły broni do rozproszenia grupy młodych zwolenników ANPP. Dodał, że poza sześcioma zabitymi, pięć dalszych osób odniosło rany.
Przywódca ANPP i zarazem jej kandydat na prezydenta Muhammadu Buhari ma swą bazę polityczną głównie na muzułmańskiej północy. Chrześcijanie z południa wspierają natomiast jego głównego kontrkandydata, dotychczasowego prezydenta Oluseguna Obasanjo. Zarówno Buhari, jak i Obasanjo to byli wojskowi dyktatorzy Nigerii.
Po zakwestionowaniu przez opozycję wyników ubiegłotygodniowych wyborów parlamentarnych sytuacja w kraju jest skrajnie napięta. Z tego powodu do pilnowania porządku podczas obecnych wyborów prezydenckich skierowano 250 tysięcy funkcjonariuszy wojska i policji.
Policja przyznała, że w Oporomie doszło do zajść, ale według niej, życie straciły tylko trzy osoby. (mp)