Zamieszanie wokół ustawy Hoca. Będzie nowy projekt. Suski zdradza szczegóły
Do Sejmu wpłynął nowy projekt ustawy, która ma regulować szczegóły weryfikacji przez pracodawców zaszczepienia pracownika. Ma on zastąpić tzw. ustawę Hoca. O szczegóły pytany był w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceszef klubu PiS Marek Suski. - To projekt wynikający z dyskusji, z debaty, z możliwości państwa, z tego, że przymus szczepień w Polsce jest po prostu nierealny. Żaden z polityków, który domaga się dzisiaj, Lewica z Platformą, żeby ludzi przymusowo szczepić, nie jest w stanie pokazać, w jaki sposób to zrobić. Oni by chcieli ludzi policją siłą przyciągać do tych punktów szczepień? - pytał. - My wymyśliliśmy taki sposób, który będzie w trosce o obywateli. Tę troskę i empatię o zdrowie naszych rodaków rozkładać będzie również na tych, którzy są pracodawcami. Oni będą mogli przeprowadzać testy i jednocześnie będą mogli pracownicy, którzy są zaszczepieni, wymagać od innych pracowników, żeby też się chronili, jeśli nie chcą się szczepić. Chcemy chronić tych, którzy obawiają się tej pandemii przed tymi, którzy szczepić się nie chcą, więc dajemy szeroki dostęp do testów - przekazał Suski. - To metoda, w której będziemy chronić obywateli, prosimy ich o współpracę, ale jednocześnie nie będziemy ludzi przymuszać, doprowadzać policją, wiązać, żeby szczepić. To niewykonalne. Nie jesteśmy rządem tyranów - stwierdził. Pytany, czy projekt zyska większość w Sejmie, odparł: - Jeżeli ktoś chce, żeby chronić Polaków, będzie to popierał. Może być tak, że ktoś nie zagłosuje, jesteśmy partią demokratyczną. W PiS jest wolność, każdy ma prawo do swojego zdania. Ale myślę, że zdecydowana większość, poza pojedynczymi wyjątkami, poprze. Bo to jest dobre rozwiązanie.