Zamienili szpital w miejsce tortur. Jest wideo z katowni ISIS

Stacja CNN pozyskała nagrania z kamer bezpieczeństwa szpitala dziecięcego w Aleppo, który w 2013 r. bojownicy Państwa Islamskiego przekształcili w swoją kwaterę główną i miejsce tortur. Materiał dziennikarze otrzymali od członków Komisji ds. Sprawiedliwości Międzynarodowej i Odpowiedzialności (CIJA), która zajmujące się dokumentowaniem zbrodni wojennych.

Niepublikowane dotąd szokujące nagrania pokazują brutalność dżihadystów. Nie wiedząc, że w budynku są kamery, niektórzy z nich odsłaniali twarze, dzięki czemu ich wizerunek został utrwalony i teraz mają być ścigani za dawne zbrodnie. - Te filmy stanowią niezwykle ważny dowód w procesie - mówi dla CNN Chris Engels z CIJA. Śledczy mają nadzieję, że uda się postawić przed sąd byłych członków ISIS, którzy wciąż chodzą po ulicach.

W zajętym przez ISIS szpitalu terroryści przetrzymywali setki Syryjczyków. Wielu nie wyszło z tego cało. Kiedy w 2014 r. armia odbiła budynek, po wejściu do środka ujawnili dziesiątki zwłok. Straceńcy leżeli na podłodze w kałuży krwi, ze związanymi rękami na plecach.

Wśród nielicznych, którym udało się przeżyć, był Didier Francois. Francuski dziennikarz opowiedział CNN o tym, co się działo w "salach tortur".

- Było tam także kilku więźniów syryjskich i irackich - miejscowa ludność, którą przetrzymywano z jakiegokolwiek powodu; ponieważ palili lub dlatego, że dziewczęta nie nosiły odpowiedniego nakrycia czy też z innego powodu. Byli bici i torturowani. Słyszeliśmy ich za drzwiami - opowiada Francois, który patrzył na leżących we krwi więźniów dżihadystów. - Było kilka pomieszczeń, w których każdej nocy odbywały się tortury. Czasem umieszczano nas w tych pokojach. Widać było wiszące łańcuchy, zwisające liny lub żelazne kraty.

Źródło: CNN