Terroryści zakopali skarb na pustyni. Ona wie gdzie
Terroryści z ISIS zakopali na pustyni 20 milionów funtów zrabowanego złota. - Wiem, gdzie ono jest ukryte - twierdzi w rozmowie z brytyjskim reportażystą, była żona członka organizacji.
30.08.2023 | aktual.: 30.08.2023 11:31
Kobieta, której nazwiska nie podaje się ze względu na jej bezpieczeństwo, była wcześniej żoną co najmniej dwóch wysokich rangą członków organizacji terrorystycznej ISIS. Obecnie jest przetrzymywana w obozie jenieckim w Syrii. Stamtąd śle wiadomości do reżysera Andrew Drury’ego. Była członkini ISIS twierdzi, że już dawno wyrzekła się organizacji i może zaprowadzić śledczych do złota, które terroryści mieli zakopać na syryjskiej pustyni. Kobieta pisze, że zna miejsce ukrycia sztabek wartych 20 milionów funtów (ponad 100 mln zł), ale "nikt jej nie słucha" - relacjonuje "The Daily Express".
Terroryści mówili o złocie zakopanym na pustyni
Rewelacje kobiety zdają się potwierdzać słowa krewnego zabitego przywódcy terrorystów, Abu Bakra al-Baghdadiego. Po tym, jak jego kuzyn zginął w wyniku nalotów, w 2019 roku Mohammed Ali Sajet powiedział w rozmowie z "Al Arabiya News", że wraz z innymi zakopali na pustyni zrabowane pieniądze, złoto i srebro warte miliony funtów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrew Drury, reportażysta i autor książki "Trip Hazard" ufa swojej informatorce. Jak podkreśla, kobieta jest dobrze znana w kręgach Państwa Islamskiego - nie pochodzi ona ani ze Stanów Zjednoczonych, ani z Europy, jak wiele innych "nawróconych" kobiet. Była związana m.in. z The Beatles - grupą terrorystyczną Państwa Islamskiego, która zamordowała amerykańskich dziennikarzy, a także członków brytyjskich organizacji humanitarnych. Dlatego Drury wierzy, że jego źródło może mówić prawdę i faktycznie wie, gdzie jest ukryta część łupu.
Upadek ISIS nastąpił w 2019 roku. Mówi się jednak, że siatka terrorystyczna przetrwała i grupa próbuje uwolnić bojowników przetrzymywanych w Syrii. Źródło reportażysty twierdzi, że wielu z nich zostało niedawno wypuszczonych i pozwolono im wyjechać do krajów zachodnich. "Niebezpieczne kobiety, które zrobiły naprawdę złe rzeczy, kłamią i są odsyłane do domów".
Źródło: "The Daily Express"