Zamaskowani mordercy zabili doradcę Arafata
Zamaskowani zabójcy zastrzelili w należącym do Autonomii
Palestyńskiej mieście Gaza doradcę i bliskiego współpracownika
prezydenta Jasera Arafata.
Wiadomość podały źródła medyczne, naoczni świadkowie, a także związek zawodowy dziennikarzy, do którego należał zamordowany 59- letni Chalil al-Ziban. Poza funkcją doradcy palestyńskiego prezydenta był on dziennikarzem i działaczem na rzecz praw człowieka.
Kilku zamaskowanych napastników napadło na niego tuż po północy w chwili, gdy opuszczał swe biuro w dzielnicy Sabra, blisko centrum Gazy. Wg lekarzy, został trafiony dwunastoma kulami. Zmarł wkrótce po przewiezieniu do szpitala.
Policja zapowiedziała śledztwo, ale bezpośrednio po zamachu nie poczyniła żadnych aresztowań.
Ziban był redaktorem czasopisma wydawanego przez władze Autonomii Palestyńskiej i doradcą Arafata w zakresie praw człowieka i mediów. Współpracował z obecnym prezydentem palestyńskim od lat sześćdziesiątych, pełniąc kiedyś m.in. funkcję jego sekretarza. W 1994 roku powrócił wraz z nim i innymi działaczami do Palestyny z emigracji. W swoim piśmie koncentrował się między innymi na prawach Palestyńczyków, przetrzymywanych w więzieniach izraelskich.
Dziennikarze palestyńscy protestowali ostatnio kilkakrotnie, domagając się od władz Autonomii przeprowadzenia śledztwa w sprawie serii ataków przeciwko nim, do jakich doszło na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy.
"Ostro potępiamy zamordowanie zasłużonego dziennikarza Chalila al-Zibana i wzywamy władze palestyńskie do niezwłocznej interwencji w celu znalezienia sprawców" - oświadczył po zamachu Tawfik Abu Chussa, wiceprezes Związku Dziennikarzy Palestyńskich.