Zamachowiec-samobójca zabił 14 dzieci
Szesnaście osób, w tym 14 dzieci,
zginęło w samobójczym zamachu z użyciem samochodu-
pułapki w prowincji Chost na południowym wschodzie Afganistanu -
poinformowały siły międzynarodowej koalicji w Afganistanie.
28.12.2008 | aktual.: 28.12.2008 20:18
Co najmniej 58 osób zostało rannych.
- Dzisiaj rano jadący samochodem kamikadze wysadził się w powietrze przed siedzibą władz okręgu Mando Zayi w prowincji Chost. Wśród 16 zabitych jest 14 dzieci i jeden afgański żołnierz - poinformowały w komunikacie Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF). Szesnastą ofiarą jest - jak podaje dowództwo wojsk USA - najpewniej ochroniarz.
W zaatakowanym budynku znajdowali się żołnierze amerykańscy, ale nie ponieśli strat.
Do zamachu doszło niedaleko szkoły, w momencie gdy dzieci przyszły zobaczyć wyniki swoich egzaminów.
W związku z nasileniem się aktów przemocy, kończący się rok jest uważany za najkrwawszy w Afganistanie od czasu obalenia reżimu talibów przez wojska USA w 2001 roku.
Talibowie, którzy działają w południowych i wschodnich prowincjach Afganistanu, graniczących z Pakistanem, przeprowadzają głównie samobójcze zamachy lub detonują bomby umieszczone przy drogach.