Załoga odzyskała uprowadzony statek
Załoga północnokoreańskiego statku, porwanego w nocy z poniedziałku na wtorek w pobliżu portu w Mogadiszu, odzyskała siłą kontrolę nad jednostką - poinformował Andrew Mwangura, szef Wschodnioafrykańskiego Programu Pomocowego.
30.10.2007 15:25
Wcześniej informowano, że jest to statek Korei Płd.
Statek "Dia Honga Dan" z 22-osobową załogą opanowało ośmiu ochroniarzy, których zadaniem było chronić jednostkę. Zażądali okupu w wysokości 15 tysięcy dolarów.
W poniedziałek u wschodnich wybrzeży Afryki łupem porywaczy padł japoński chemikaliowiec z 23-osobową załogą, który został uprowadzony na terytorialne wody Somalii. Załogę chemikaliowca stanowili Koreańczycy, Filipińczycy i Birmańczycy. 17 października somalijscy piraci porwali statek płynący pod banderą Komorów, a należący do armatora z Dubaju.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni na tych wodach piraci pięciokrotnie usiłowali uprowadzić inne jednostki, jednakże zostali zmuszeni do ucieczki.
Międzynarodowe Biuro Morskie (IMB) stale ostrzega przed groźbą ataków piratów u wybrzeży Somalii i zaleca statkom handlowym zachowanie odległości co najmniej 200 mil morskich (ok. 370 km) od brzegu.
Somalijscy piraci używają łodzi motorowych wyposażonych w telefony satelitarne i system nawigacji satelitarnej GPS. Zwykle są uzbrojeni w broń automatyczną, wyrzutnie rakiet i granaty. Ich celem są zarówno statki pasażerski, jak i towarowe.
Somalia nie ma skutecznie działającego rządu od roku 1991, gdy dyktator generał Mohamed Siad Barre został obalony przez lokalnych watażków, którzy następnie rozpoczęli walkę między sobą. Od tego czasu w Somalii szerzy się bezprawie a w konflikcie w tym kraju śmierć poniosło co najmniej 300 tys. ludzi.