Żałoba narodowa w Kazachstanie. Wiele osób aresztowanych po zamieszkach

Od kilku dni w Kazachstanie trwają gwałtowne protesty antyrządowe. Wybuchły one po podwyżkach cen za gaz. Doszło nawet do otwarcia ognia do uczestników protestu.

W sobotę prezydent Kazachstanu przekazał, że 10 stycznia będzie dniem żałoby narodowej.

"Ze względu na wiele ofiar ludzkich w wyniku tragicznych wydarzeń w kilku regionach kraju prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew podjął decyzję o ogłoszeniu 10 stycznia 2022 r. dniem żałoby narodowej" - poinformowano w komunikacie służb prasowych prezydenta Kazachstanu.

W piątek rano telewizja państwowa Chabar-24 przekazała, że 26 uczestników zamieszek zostało "zlikwidowanych", 18 rannych, a ponad 3 tysiące zatrzymano.

Przypomnijmy również, że w wyniku czwartkowych zamieszek, które pojawiły się w Kazachstanie, zginęło 18 członków służb bezpieczeństwa, a blisko 750 policjantów i żołnierzy zostało rannych. Bilans ofiar i rannych wciąż rośnie.

Zobacz też: Ukraina ma przyszłość w NATO? "Teraz jest ten moment, kiedy trzeba o tym mówić"

Kazachstańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało w sobotę o tym, że "w wielu regionach kraju organy ścigania kontynuują działania operacyjne w celu identyfikacji i zatrzymania przestępców". W komunikacie dodano, że aktualnie zatrzymano 4404 osoby.

Resort dodał również, ze w mieście Aktobe i regionie organy ścigania przywróciły już porządek publiczny, a także bezpieczeństwo obywateli. Zdaniem tamtejszego MSW sytuacja w tym obszarze "jest pod całkowitą kontrolą".

"W związku z tym, aby zapewnić bezpieczeństwo ludności i zachowanie jego własności, a także w celu zapobieżenia przypadkom plądrowania, w rejonie tym wprowadzona jest godzina policyjna, obowiązująca od 22:00 do 6:00. W ciągu ostatniej nocy za jej złamanie 22 osoby przywieziono na komisariaty, ponadto zatrzymano 11 organizatorów zamieszek i podżegaczy" - przekazał resort.

Źródło: PAP, Chabar-24.