Zalewska ocenia słowa Czarnka. "Chciał być młodzieżowy"
4 maja dzieci wszystkich klas I-III w Polsce wrócą do nauki stacjonarnej. Do poluzowań obostrzeń odniósł się w czwartek szef resortu edukacji Przemysław Czarnek. Wszystkich zainteresowanych uspokajał słowami "Take it easy". Jego reakcję skomentowała była minister Anna Zalewska.
30.04.2021 21:06
Była minister edukacji była gościem programu "Sprawdzam" na antenie TVN24. Odniosła się do harmonogramu przywracania nauki w formie stacjonarnej.
- Wszyscy chcemy, żeby dzieci wróciły do szkół (…). Uczniowie cieszą się, że zobaczą swoich przyjaciół i nauczyciela. Minister Czarnek nie jest w tych decyzjach sam, to zalecenia całego rządu, Ministerstwa Zdrowia. Są one oparte o wskaźniki i opinie Rady Medycznej działającej przy premierze - stwierdziła Zalewska.
Jej zdaniem podobny schemat postępowania obowiązuje w całej Unii Europejskiej, a obawy wszystkich krajów są analogiczne.
Minister Czarnek bagatelizuje problemy?
Gospodarz programu Krzysztof Skórzyński wskazał, że ostatni rok upłynął pod znakiem zdalnej nauki, a dzieci są pełne obaw przed powrotem do szkół.
- Oczywiście, że to trudny czas dla nas wszystkich, dlatego tak bardzo chcemy, żeby się skończył. Przed nami najważniejsze, czyli przebywanie ze sobą razem - stwierdziła Zalewska.
Zobacz też: Powrót do szkół. Dr Grzesiowski zabrał głos
Była minister edukacji skomentowała także czwartkowe słowa Przemysława Czarnka, który podczas konferencji uspokajał uczniów stwierdzeniem: "Take it easy. ["spokojnie" - tłum. z j. ang]. Nie bójmy się tego".
- Myślę, że minister chciał być młodzieżowy, zachęcić i uspokoić (...) Moim zdaniem niczego nie bagatelizuje, po prostu mówi o tym, że od wielu miesięcy przygotowuje szkoły do powrotu dzieci - powiedziała Zalewska.
Zdaniem byłej szefowej resortu edukacji, najbliższe dwa miesiące są kluczowe, aby "wzajemnie się do siebie przyzwyczaić i wejść w rytm szkolny".
- Ważne, żeby wykorzystać ten czas na diagnozę. Przede wszystkim psychologiczną - stwierdziła.
WDŻ priorytetem w nowym roku szkolnym
Zalewska została zapytana także o kwietniową zapowiedź Przemysława Czarnka, zgodnie z którą wychowanie do życia w rodzinie ma stać się priorytetem w kolejnym roku szkolnym.
- Podstawy programowe wychowania do życia w rodzinie, które przygotowują eksperci, są bardzo szerokie. Są tam również elementy edukacji seksualnej, o której państwo ciągle mówią, zarzucając szkole, że tej edukacji nie prowadzi - stwierdziła była minister edukacji.
Do zapowiedzi Czarnka odnieśli się w rozmowie z Wirtualną Polską nauczyciele ze szkół w całej Polsce.
- Wydaje mi się, że jeśli wrócimy do normalnej, stacjonarnej edukacji w przyszłym roku, będą czekały na nas inne priorytety. Będzie nim chociażby przywrócenie swoistego błogostanu psychiczno-społecznego nas wszystkich. Trzeba będzie otoczyć większą opieką młodzież, która od 1,5 roku siedzi w domu i się ze sobą nie spotyka - powiedziała nauczycielka z Gdańska.
Jej zdaniem, ważnymi wyzwaniami w najbliższym czasie będą psychologia i psychiatria.
- To zajęcia, które mogłyby przywrócić relacje społeczne pomiędzy uczniami. Niektórzy z nich nie pamiętają, jak wyglądają ich koledzy i jak mają na imię. Funkcjonują w środowisku obcych sobie osób. To priorytety, o których powinniśmy dziś myśleć - podsumowuje.
Źródło: TVN24/Wiadomości WP