Zakończono przesłuchanie Antoniego Macierewicza. Były szef MON zeznawał w sprawie Bartłomieja M.
Po kilku godzinach Antoni Macierewicz opuścił budynek Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. Polityk PiS nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Były szef resortu obrony zeznawał jako świadek w sprawie, w której podejrzany jest jego były rzecznik Bartłomiej M.
Antoni Macierewicz w Prokuraturze Okręgowej w Tarnowie pojawił się kilka minut po godz. 12. Były minister obrony narodowej został przesłuchany jako świadek w sprawie swojego rzecznika prasowego. Bartłomiej M. został pod koniec stycznie zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Grozi mu osiem lat więzienia.
Według śledczych, współpracownik byłego szefa resortu obrony, miał dokonać wyłudzeń na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Nadzór nad PGZ sprawował wtedy Macierewicz. Razem z Bartłomiejem M. zatrzymany został również były poseł PiS Mariusz Antoni K., a także cztery inne osoby. Były rzecznik MON od 30 stycznia przebywa w areszcie.
Tuż przed godziną 20 Macierewicz opuścił budynek tarnobrzeskiej prokuratury - podaje radio.rzeszow.pl. Po tym jak złożył zeznania nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Sprawy nie chciał także komentować przed przesłuchaniem, które było trzymane w tajemnicy do ostatniej chwili.
Zobacz także: Włodzimierz Czarzasty: jestem na wojnie z PiS
Źródło: radio.rzeszow.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
