Zakaz smartfonów w szkołach? Polacy popierają
Szymon Hołownia proponuje zakaz używania smartfonów w szkołach, co popiera większość Polaków, choć częściej są to wyborcy opozycji niż koalicji rządzącej. Jakie są szczegóły tego pomysłu i jak reagują na niego różne grupy społeczne?
Co musisz wiedzieć?
- Kto popiera zakaz? Większość ankietowanych Polaków, w tym 37,8 proc. zdecydowanie i 21,8 proc. raczej zgadza się na zakaz smartfonów w szkołach.
- Kiedy przeprowadzono badanie? Badanie IBRiS odbyło się w dniach 17-18 kwietnia na próbie 1069 osób.
- Jakie są różnice w poparciu? Pomysł częściej popierają wyborcy opozycji (75 proc.) niż rządzącej koalicji (60 proc.).
Dlaczego Polacy popierają zakaz smartfonów?
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, zaproponował wprowadzenie zakazu używania smartfonów w polskich szkołach.
Pomysł ten zyskał poparcie większości Polaków, co potwierdza badanie przeprowadzone przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej". 37,8 proc. respondentów zdecydowanie zgadza się z zakazem, a 21,8 proc. raczej go popiera. Przeciwnych jest 27,7 proc. badanych, a co dziesiąty nie ma zdania na ten temat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polscy chłopi przez wieki nie myli zębów. To robili zamiast tego
Jakie grupy społeczne są za zakazem?
Poparcie dla zakazu smartfonów w szkołach jest wyraźnie większe wśród wyborców opozycji, gdzie wynosi 75 proc., w porównaniu do 60 proc. wśród zwolenników rządzącej koalicji. Mężczyźni częściej niż kobiety popierają ten pomysł.
Warto zauważyć, że po 30. roku życia rośnie liczba osób przeciwnych smartfonom w szkołach, a najwięcej przeciwników jest wśród osób powyżej 70. roku życia.
Przeczytaj także: Zakaz smartfonów w szkole. Nowacka zabrała głos
Jakie są opinie młodych ludzi?
Młodzi respondenci w wieku 18-29 lat mają odmienne zdanie na temat zakazu. Tylko 13 proc. z nich popiera zakaz, podczas gdy ponad 66 proc. jest mu przeciwnych. Co piąty młody ankietowany nie ma zdania na ten temat. Rodzice również są podzieleni, ale ponad połowa rodziców jedynaków popiera zakaz, a w przypadku rodzin z dwojgiem lub więcej dzieci, poparcie wynosi 47 proc.
IBRiS przeprowadził badanie w dn. 17-18 kwietnia metodą CATI na próbie 1069 osób.
Źródło: "Rzeczpospolita"