PolitykaZakaz handlu w niedzielę, a żona posła PiS Wojciecha Kossakowskiego sprzedaje alkohol

Zakaz handlu w niedzielę, a żona posła PiS Wojciecha Kossakowskiego sprzedaje alkohol

PiS świętuje drugą niedzielę z zakazem handlu. Większość sklepów jest zamknięta. Ale nawet w partii Jarosława Kaczyńskiego nie wszyscy popierają nowe prawo. Wirtualna Polska odwiedziła otwarty sklep monopolowy, który prowadzi żona posła PiS Wojciecha Kossakowskiego.

Zakaz handlu w niedzielę, a żona posła PiS Wojciecha Kossakowskiego sprzedaje alkohol
Źródło zdjęć: © WP.PL
Magda MieśnikTomasz Molga

18.03.2018 | aktual.: 18.11.2020 13:08

Niedziela, po ósmej rano. Ulice Ełku, mimo słonecznej pogody, są niemal puste. Wszystkie sklepy zamknięte. W centrum miasta przemyka tylko kilku mężczyzn. Kierują się w jedną stronę. Cel: pobliski sklep monopolowy "Promil". Jedyny w okolicy otwarty lokal. Wchodzimy do środka. Za ladą blondynka uwija się przy kasie. – Jeszcze reszta. Proszę – mówi do klienta i podaje zakupy w reklamówce. Kupujemy dwa napoje. Na paragonie data: 18.03.2018 r. Ekspedientka nie chce rozmawiać o tym, dlaczego sklep jest otwarty. Wchodzą kolejni klienci.

Sklep prowadzi żona posła PiS Wojciecha Kossakowskiego - Luiza.
- Dlaczego zdecydowała się pani otworzyć sklep mimo zakazu handlu? – dzwonimy do właścicielki sklepu.
- Jeszcze 26 groszy reszty – mówi do klienta i odpowiada: – Halo? Przyszłam tylko dokumenty zrobić. Proszę zadzwonić za 15 minut – odpowiada Luiza Kossakowska.

Obraz
© WP.PL

Po 15 minutach:
- Dlaczego zdecydowała się pani otworzyć sklep mimo zakazu handlu? – pytamy ponownie.
- Nie otworzyłam. Jest zamknięty – mówi Luiza Kossakowska.
- Zrobiliśmy właśnie u pani zakupy.
- Jest zamknięte. Proszę sprawdzić.
- Byliśmy w sklepie. Mamy paragon.
- Otworzyłam sklep, bo była awaria. Jest zamknięte.
- Zrobiliśmy u pani dzisiaj zakupy.
- Była awaria. Przyszedł akurat stały klient, to mu sprzedałam. Pięć minut to trwało.
- My nie jesteśmy stałymi klientami. Było więcej osób.
- Może 15 minut to trwało, ale jest zamknięte.
- Pani mąż głosował za wprowadzeniem zakazu handlu w niedzielę, a pani otwiera sklep.
- Nie otwieram, tydzień temu też było zamknięte. Nie będę otwierać w niedzielę.

Obraz
© WP.PL

Poseł PiS zagłosował za wprowadzeniem zakazu handlu w niedzielę. Publicznie przekonywał też, że to bardzo ważna ustawa, ponieważ pozwoli rodzinom wspólnie spędzać czas. - Propozycja wprowadzenia zakazu lub ograniczenia handlu w niedziele zawsze wzbudza ogromne emocje. Należy skupić się na aspekcie z jednej strony społecznym, z drugiej zaś ekonomicznym. Jednak pamiętajmy, że zakaz lub ograniczenie handlu przede wszystkim wpłynie korzystnie na życie rodzinne, bo czas spędzony z rodziną nie powinien być luksusem, a prawem każdego z nas – mówił Kossakowski w rozmowie z "Rozmaitościami Ełckimi". Z Wirtualną Polską nie chciał rozmawiać.

Zgodnie z ustawą wprowadzającą zakaz handlu w niedzielę, swoje sklepy mogą otworzyć m.in. właściciele, ale pod warunkiem, że sami staną za ladą. Wprowadzając ograniczenie politycy PiS tłumaczyli, że dzięki temu pracownicy takich placówek będą wreszcie mogli spędzić czas z rodziną. - Trzeba dążyć do tego, by niedziela odzyskała swój charakter, ale jednocześnie trzeba się liczyć z potrzebami społecznymi - mówil w rozmowie z PAP Jarosław Kaczyński.

To nie pierwsza niedziela, gdy sklep "Promil" jest otwarty. Przy okazji Świąt wielkanocnych mieszkaniec Ełku informował, że lokal Luizy Kossakowskiej był otwarty całą Wielką Niedzielę.


Zrób sobie w weekend wolne od gotowania i zamów jedzenie, korzystając z okazji ze strony kfc kod rabatowy.

Treści redakcyjne są całkowicie niezależne. Rozwój serwisu zależy od naszych czytelników. Wspierasz nas kupując produkty naszych partnerów po kliknięciu w linki zamieszczone w tekście.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1845)