Zaginiony Krzysiek za granicą? Rozszerzono poszukiwania 16-latka
Wciąż trwają poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego. 16-latek zaginął 27 maja 2023 roku. Rodzina opublikowała plakaty w czterech językach. Niewykluczone, że nastolatek przebywa za granicami naszego kraju.
Od tego czasu nikt z jego bliskich nie miał z nim kontaktu. Zrozpaczona rodzina nie traci nadziei i wciąż szuka nastolatka. Bliscy zdecydowali się na kolejne kroki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Miller: Hołownia powinien potrenować z byłymi marszałkami
Rodzina Krzyśka szuka go także za granicą?
Rodzina Krzysztofa Dymińskiego robi wszystko, aby go odnaleźć. Założono nawet specjalną stronę internetową.
"Ta strona powstała w celu rzetelnego informowania o sprawie zaginięcia naszego syna Krzysztofa. Można tu również przesłać informacje, które pomogą nam go odnaleźć" - czytamy.
Na stronie można m.in. pobrać plakaty do rozwieszenia. Rodzina udostępniła je w czterech językach - polskim, angielskim, niemieckim oraz ukraińskim.
Serwis superexpress.pl sugeruje, że to może oznaczać, że rodzina 16-latka może go szukać także poza Polską.
Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego
27 maja, w dniu zaginięcia, monitoring miejski zarejestrował 16-latka na Moście Gdańskim w Warszawie. Od tego momentu ślad po chłopaku się urywa.
Wcześniej pojawiły się niepotwierdzone informacje, że Krzysztof widziany był nad polskim morzem. Turyści mogli go tam widzieć w czerwcu oraz sierpniu.
Rysopis Krzysztofa Dymińskiego
Krzysztof ma 174 cm wzrostu i jest szczupłej budowy ciała. Ma ciemne blond, bujne włosy i niebieskie oczy. 16-latek nosi stały aparat na zębach.
W dniu zaginięcia miał na sobie czarne buty marki Diesel typu sneakersy i ciemne spodnie.
"Ktokolwiek widział nastolatka lub posiada informacje o miejscu jego pobytu, prosimy o pilny kontakt z komisariatem policji w Ożarowie Mazowieckim pod numerem 47 805 21 86 lub z rodziną pod numerem 604 944 800" - podała grupa "Zaginieni - pomóżmy ich odnaleźć".
Informacje dotyczące Krzysztofa można także przekazywać grupie na adres zaginieni.pio@gmail.com, a także za pośrednictwem strony dyminski.pl Gwarantowana jest anonimowość.
Źródło: dyminski.pl, superexpress.pl