Zaginięcie Małgorzaty. Angielska policja wznawia poszukiwania, są nowe tropy
Co się stało z Małgorzatą Wnuczek? - to pytanie od 2006 roku zadają sobie bliscy zaginionej w Leicester Polki. Po latach brytyjska policja poinformowała o wznowieniu śledztwa i rozpoczęciu przeszukań w rejonie rzeki Soar.
Małgorzata Wnuczek w 2005 roku wyjechała do Wielkiej Brytanii, gdzie osiadł jej mąż. Chciała, jak pisał "Fakt", ratować swoje małżeństwo. Nie udało się, więc wróciła do rodzinnego Inowrocławia, gdzie pod opieką dziadków została jej mała córeczka. Niedługo potem kobieta ponownie wyjechała do UK. Podjęła pracę i zamieszkała w angielskim Leicester.
29 maja 2006 roku Małgorzata po raz ostatni skontaktowała się z rodziną w Polsce. Dwa dni później zniknęła bez śladu. Ostatni raz była widziana po wyjściu z pracy, gdy wsiadała do autobusu jadącego w kierunku centrum miasta.
W porozumieniu z polską stroną brytyjska policja wszczęła poszukiwania zaginionej 27-latki. Niestety, mimo zakrojonej na szeroką skalę akcji, do dziś nie udało się odnaleźć kobiety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja wznawia śledztwo po latach
We wtorek rano policja z Leicester wydała oficjalny komunikat o wznowieniu śledztwa w sprawie zaginięcia Polki, którą ostatni raz widziano 17 lat temu, oraz rozpoczęciu poszukiwań w rzece Soar, w okolicy Mill Lane.
- Kierując się informacjami przekazanymi nam przez naszych polskich kolegów, prowadzimy poszukiwania w rzece Soar w nadziei, że znajdziemy coś, co pomoże nam ustalić miejsce pobytu Małgorzaty - informuje inspektor Jenni Heggs z East Midlands Special Operations Unit. - Detektywi uważają, że w polskiej społeczności Leicester mogą być ludzie, którzy wiedzą, co się z nią stało - dodaje.
Na nowy trop śledczych naprowadził 39-letni mężczyzna, aresztowany w rejonie Greater Manchester pod zarzutem pomocnictwa przy popełnianiu przestępstwa. Szczegółów policja jednak nie ujawnia.
Jak informuje inspektor Heggs, Od początku śledztwa, policjanci prześledzili ponad 2500 wątków od ponad 2000 potencjalnych świadków.
- Apeluję bezpośrednio do mieszkańców Leicester, a w szczególności do naszej polskiej społeczności, aby zgłaszali się, jeśli mają jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc. Możesz myśleć, że to, co wiesz, jest nieistotne, ale może to być coś, co doprowadzi nas do Małgorzaty - zwraca się do świadków inspektor Heggs.