leicester

Brytyjskie służby wznowiły śledztwo w sprawie zaginięcia Małgorzaty Wnuczek. Detektywi ponownie zaapelowali o informacje dotyczące pobytu obywatelki Polski, która po raz ostatni była widziana ponad 17 lat temu.

Co się stało z zaginioną 17 lat temu Małgorzatą Wnuczek? Angielscy policjanci wznowili śledztwo i przeczesują rzekę Soar przepływającą przez Leicester. Jak poinformowała we wtorek rzecznik prokuratury w Bydgoszczy, szukają walizki, w której mogą znajdować się zwłoki Polki.

Co się stało z Małgorzatą Wnuczek? - to pytanie od 2006 roku zadają sobie bliscy zaginionej w Leicester Polki. Po latach brytyjska policja poinformowała o wznowieniu śledztwa i rozpoczęciu przeszukań w rejonie rzeki Soar.

Kilka lat temu archeolodzy odnaleźli w Leicester w Anglii szczątki króla Ryszarda III. Obecnie, ci sami naukowcy, podążając za tropem, dokonali kolejnego odkrycia. Tym razem w pobliżu katedry odnaleźli ponad 120 grobów. Ale to jeszcze nie koniec – szacuje się, że może być ich nawet 600.

Większość sklepów i szkół w Leicester zostanie zamknięta, nie otworzą się również puby i restauracje. Miasto zostało objęte lokalną blokadą, bo liczba nowych przypadków koronawirusa wzrosła w ostatnim czasie drastycznie. Choć mieszkańcy mówią, że dramatycznej sytuacji nie odczuwają, to jednak miasto znów opustoszało.

Sąd w Leicester uznał w piątek trzech mężczyzn za winnych umyślnego spowodowania śmierci pięciu osób. Doszło do niej w lutym, w wyniku pożaru budynku, w którym znajdował się polski sklep. Sąd uznał, że właściciel próbował wyłudzić odszkodowanie.

Walentyna K. została znaleziona martwa we własnej sypialni. Jej chłopak Karol K. kilka dni ukrywał śmierć kobiety i spał ze zwłokami. Gdy sprawa wyszła na jaw, został aresztowany, ale po pięciu miesiącach go zwolniono.

Jest wyrok dla młodego Polaka, który zataił śmierć swojej dziewczyny w mieszkaniu w angielskim Leicester. 19-latek ukrył ciało pod kołdrą i spał obok. Zwłoki odnaleźli inni lokatorzy mieszkania. Nie wiadomo, dlaczego zmarła 20-latka.

Funkcjonariusze z Leicester apelują o pomoc w poszukiwaniu 25-latka z Polski. Michał Zygan wyszedł w środę do pracy i zaginął. Nagrania z kamer przemysłowych pokazują, że szedł w zupełnie przeciwnym kierunku.

W niedzielę policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o nieumyślne spowodowanie śmierci pięciu osób. 25 lutego zginęły w wybuchu w budynku w Leicester w środkowej Anglii.

Są oskarżenia dla trzech zatrzymanych, w związku z wybuchem sklepu, który miał miejsce w ubiegłym tygodniu na Wyspach Brytyjskich. Nieoficjalne doniesienia mówią, że w piwnicy miała znajdować się nielegalna wytwórnia alkoholu.

Na parterze budynku, w którym doszło do potężnego wybuchu mieściła się polska "Żabka". Sklep zamieścił post na Facebooku, z podziękowaniami oraz zapewnia w nim, że żadnemu z pracowników nic się nie stało podczas tragicznego zdarzenia.

Przyczyna eksplozji budynku, który stoi przy ul. Hinckley nie jest jeszcze znana. Na miejscu pracuje sześć oddziałów służb ratowniczych i cztery karetki. Rzecznik placówki medycznej w Leicester poinformował, że sześć osób trafiło do szpitala, cztery są w stanie krytycznym.

Brytyjska policja poinformowała w czwartek o aresztowaniu ośmiu mężczyzn w Leicester w Wielkiej Brytanii w ramach szeroko zakrojonej akcji antyterrorystycznej. Według francuskiej radiostacji Europe 1 aresztowani to muzułmanie, z których część ma obywatelstwo francuskie.

Krowy lubią wolne "kawałki" - wynika z badań brytyjskich nakowców.