Zaginięcie Beaty Klimek. Nagły zwrot w sprawie
Zaginiona mieszkanka Poradza Beata Klimek jest poszukiwana od początku października. Sprawę przejęła Prokuratura Regionalna w Szczecinie. - Przesądziła o tym waga sprawy - mówi rzeczniczka prokuratury.
Prokuratura podkreśla, że sprawa jest poważna
Poszukiwania mieszkanki Poradza Beaty Klimek trwają dwa miesiące. Kobieta 7 października odprowadziła trójkę dzieci na szkolny autobus i miała jechać do pracy. Słuch o niej jednak zaginął.
Bliscy kobiety uważają, że padła ofiarą przestępstwa. Twierdzą, że palce maczał w tym mąż 47-latki. Para była w trakcie rozwodu po 26 latach małżeństwa. Mężczyzna jednak kategorycznie zaprzecza, że ma cokolwiek wspólnego z zaginięciem Klimek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak w Polsce mówi się o Unii Europejskiej. Ekspert użył porównania
"Sprawa jest poważna"
Po miesiącu poszukiwań Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo. Jak podaje "Fakt", sprawę przejęła na początku grudnia Prokuratura Regionalna.
- Przesądziła o tym waga sprawy, bo sprawa jest poważna - przekazała "Faktowi" rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz.
Śledczy, dla dobra sprawy, nie udzialają informacji na temat swoich działań.
Rodzina zaginionej nie ustaje w wysiłkach, by ją odnaleźć. Zorganizowała m.in. zbiórkę na wynajęcie detektywa.
Czytaj więcej:
Źródło: "Fakt", WP
