Zaginęła 45‑letnia Polka. Może być przetrzymywana przez partnera oszusta
W sieci pojawił się dramatyczny apel związany z zaginioną Polką. 45-latka wyjechała z Torunia w sobotę i od tej pory nie skontaktowała się z rodziną. Towarzyszył jej partner, który może być oszustem z wyrokiem za znęcanie się nad kobietami.
19.12.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:16
"W dniu 15.12.2018r. ok. godz. 9:00 wyjechała z Torunia, wraz ze swoim partnerem. Poruszali się autem Audi A6 (kombi) srebrny metalic na holenderskich numerach rejestracyjnych 10-RK-NV (auto ma uszkodzony lewy tylny błotniki)" - podano we wpisie na grupie "Zaginieni przed laty" na Facebooku.
Wynika z niego, że kobieta miała spędzić w Polsce jeszcze tydzień. Razem z mężczyzną kierowali się prawdopodobnie na Szczecin. Potem planowali "jechać do domu, do Veldhoven (prowincja Brabancja Północna) w Holandii". Od 12 grudnia rodzina nie ma z nimi kontaktu.
Kobiecie może grozić niebezpieczeństwo - poinformowano. „Z ustaleń wiadomo że jej partner to OSZUST, który już ma na swoim koncie wyroki za oszustwa kobiet i przetrzymywanie oraz znęcanie się nad nimi. Możliwe że przetrzymuje ją w jakichś garażach, jak poprzednie ofiary. Marlena może być pod jego wpływem. Mogą rozmawiać w języku holenderskim. Facet przedstawia się jako Antonio G., ale w rzeczywistości to Dave H. poszukiwany przez Policję w Holandii” - podkreślono w poście.
Zaginiona może znajdować się w Polsce lub innym kraju europejskim. Ma 45 lat, ok. 160 cm wzrostu i niebieskie oczy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl