ŚwiatZagadka wojny w Ukrainie. Kto naprawdę dowodzi Rosjanami?

Zagadka wojny w Ukrainie. Kto naprawdę dowodzi Rosjanami?

Stany Zjednoczone próbują ustalić, kto naprawdę po stronie Rosji narzuca agresywną wojenną strategię. Dla wszystkich jasne jest, że za napaścią na Ukrainę stoi rosyjski dyktator Władimir Putin. Ale kto dowodzi atakiem na Ukrainę?

Ćwiczenia rosyjskiej armii
Ćwiczenia rosyjskiej armii
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2018 Anadolu Agency

23.03.2022 07:12

Jak podaje CNN, Waszyngton nie był do tej pory w stanie ustalić, czy Rosja wyznaczyła dowódcę wojskowego, odpowiedzialnego za prowadzenie wojny w Ukrainie. Porażki, jakie odnosi armia agresora, świadczą o tym, że ktoś po stronie Moskwy popełnia wiele błędów. Eksperci wskazują na nie od pierwszych dni od wtargnięcia Rosjan na terytorium Ukrainy. Żołnierze nie byli przygotowani na opór, a niedobory zaopatrzenia dały o sobie znać już na początkowym etapie.

Według dwóch amerykańskich przedstawicieli Departamentu Obrony jednostki z różnych rosyjskich okręgów wojskowych działających w różnych częściach Ukrainy wydają się konkurować o zapasy, a nie koordynować swoje wysiłki. Taka sytuacja byłaby niemożliwa, gdyby realizowali rozkazy jakiegoś sztabu, którym kieruje zespół dowódców, synchronizujących działania i współpracujących stale ze sobą.

Wielki chaos u Rosjan

Według doniesień CNN jednostki biorące udział w różnych rosyjskich ofensywach na Ukrainie nie połączyły się. W rzeczywistości wydają się działać niezależnie, bez nadrzędnego planu operacyjnego.

Wydaje się, że siły rosyjskie mają również poważne problemy z komunikacją. Żołnierze i dowódcy czasami używali komercyjnych telefonów komórkowych i innych niezabezpieczonych kanałów. To sprawiło, że tak wiele rozmów zostało przechwyconych przez służby ukraińskie. Na dodatek kilku rosyjskich generałów wydało na siebie w ten sposób wyrok - nasłuch pomógł zlokalizować cel ukraińskim wojskowym.

Jak podkreśla CNN, chaotyczność operacji wojsk zaskakuje nie tylko Ukrainę, ale także Amerykanów i Zachód. Szczególnie zdziwieni są militarni eksperci. - Jedną z zasad wojny jest "jedność dowodzenia" - powiedział stacji analityk wojskowy, emerytowany generał broni Mark Hertling, były dowódca armii amerykańskiej w Europie. - Oznacza to, że ktoś musi być odpowiedzialny za koordynację ataków, bezpośrednią logistykę, angażowanie sił rezerwowych, ocenę sukcesów i niepowodzeń i dostosowywanie do nich kolejnych kroków.

Wojna w Ukrainie. Kto dowodzi po stronie Rosji?

CNN zwrócił się do Ministerstwa Obrony Rosji z prośbą o informacje, kto jest naczelnym dowódcą operacji na Ukrainie, ale resort nie odpowiedział. Możliwe, że jest jakaś osoba, wyznaczona do nadzorowania inwazji, jednak jej dotychczasowy przebieg, zdaniem Hertiga, świadczy o ogromnej nieudolności tego dowódcy.

O strategicznej porażce świadczy choćby śmierć wielu żołnierzy, w tym także tych wysokich rangą. Ukraińcy twierdzą, że zabili pięciu rosyjskich generałów w ciągu pierwszych trzech tygodni wojny.

Odkąd Rosja rozpoczęła swój atak na Ukrainę 24 lutego, bombardowała ukraińskie miasta pociskami i artylerią, niszcząc mieszkania, szpitale i szkoły oraz zabijając dziesiątki cywilów. Jednak inwazja naziemna w dużej mierze utknęła w martwym punkcie z powodu zaciekłego oporu ze strony Ukraińców i tego, co wysocy urzędnicy obrony nazwali błędami taktycznymi.

Zobacz także