Żądania Dariusza Wieczorka. Były minister chce usunięcia tekstów i wpisów na jego temat

Po opisaniu przez Wirtualną Polskę okoliczności awansu żony ministra Dariusza Wieczorka, nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym oraz ujawnienia przez niego danych sygnalistki bohater naszych tekstów podał się do dymisji. Były już minister nauki zażądał od WP usunięcia artykułów. Chciał też, żebyśmy już więcej o nim nie pisali.

Były minister nauki, Dariusz WieczorekByły minister nauki, Dariusz Wieczorek
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk
Paweł FigurskiPatryk Słowik

Dariusz Wieczorek, były minister nauki i szkolnictwa wyższego przesłał do redakcji Wirtualnej Polski pismo wzywające do "zaprzestania naruszania dóbr osobistych". Polityk Nowej Lewicy żąda w nim usunięcia łącznie sześciu artykułów.

Trzy z nich opublikowaliśmy w grudniu, w krótkim odstępie czasu. 5 grudnia ujawniliśmy, że żona ministra nauki została dyrektorką na Uniwersytecie Szczecińskim. Zgodnie z regulaminem obowiązującym na uczelni dyrektor powinien mieć stopień doktora. Beata Mikołajewska-Wieczorek jest magistrem. Awans nie byłby zatem możliwy, gdyby na USz nie zmieniono regulaminu na początku 2024 roku. W tym samym roku – 3 stycznia - żona rektora uniwersytetu trafiła do Komisji Ewaluacji Nauki. Powołał ją Dariusz Wieczorek.

Tydzień później w tekście "Minister Wieczorek ujawnił dane sygnalistki. Zaufałam, teraz jestem szykanowana" opisaliśmy historię Gabrieli Fostiak, pracownicy Uniwersytetu Szczecińskiego, która przekazała ministerstwu nauki wątpliwości dotyczące funkcjonowania uczelni. W pismach wniosła o kontrolę i poprosiła o zachowanie jej danych w tajemnicy. Wieczorek nie uwzględnił prośby i ujawnił tożsamość sygnalistki władzom uniwersytetu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ponomariow ocenił politykę Putina. "Nawet Polska jest zagrożona"

W końcu 16 grudnia opublikowaliśmy informację o nieprawidłowościach w oświadczeniu majątkowym ministra. Wieczorek nie wpisał w nim dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego. Z drugiej strony wielkość innej nieruchomości wielokrotnie zawyżył. W rozmowie z Wirtualną Polską tłumaczy to pomyłką oraz tym, że miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeniu i myślał, że w najnowszym już nie musi.

Tekst o kłamstwie Wieczorka może zostać

Dariusz Wieczorek chce również usunięcia tekstu, w którym poinformowaliśmy czytelników, że po naszych artykułach sprawą zainteresował się Urząd Ochrony Danych Osobowych, a śledztwo - po zawiadomieniu Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska - wszczęła prokuratura.

Co ciekawe, były minister nauki - w piśmie z 19 lutego - nie żąda usunięcia artykułu pod tytułem "Wieczorek okłamał Polaków, teraz resort kuriozalnie się tłumaczy. >Nie doczytaliśmy<". Napisaliśmy w nim, że Dariusz Wieczorek, komentując na konferencji prasowej artykuł WP o ujawnieniu przez niego danych sygnalistki, skłamał. Wieczorek stwierdził, że nie jest prawdą, by przekazał rektorowi pisma ze skargami, które otrzymał od sygnalistki. Tymczasem dokumenty, na które powoływał się Dariusz Wieczorek, wskazywały, że minister pisma przekazał. Gdy wykazaliśmy kłamstwo, rzeczniczka ministerstwa na prywatnym profilu w mediach społecznościowych stwierdziła: "Nie doczytaliśmy i przepraszamy za te słowa".

Oczekiwania: usunięcie wpisów i samokrytyka dziennikarzy WP

To nie koniec. Dariusz Wieczorek domaga się także usunięcia wpisów Pawła Figurskiego i Patryka Słowika (autorów tego tekstu i pozostałych ujawniających działania ministra) na platformie X.

Polityk Nowej Lewicy wezwał również do "natychmiastowego zaniechania przez Patryka Słowika i Pawła Figurskiego dalszej publikacji na portalach społecznościowych wpisów i komentarzy zawierających jakiekolwiek informacje o Dariuszu Wieczorku, mogące prowadzić do naruszenia dóbr osobistych".

Były minister oczekuje również, by w miejsce usuniętych wpisów dziennikarzy pojawiły się przeprosiny wraz z samokrytyką o treści: "Moje wpisy były nieprawdziwe, nienależycie zweryfikowane i negatywnie wpłynęły na cześć i wizerunek Pana Dariusza Wieczorka. Przyznaję, że publikując te treści, nie zachowałem należytej staranności i nie zweryfikowałem rzetelności przedstawionych informacji".

Co istotne, w uzasadnieniu żądania Dariusz Wieczorek nie wykazał ani jednego przykładu kłamstwa czy manipulacji. Dostrzega jednak, że "krytyka jest działaniem społecznie pożytecznym i pożądanym, jeżeli została podjęta w interesie społecznym, a jej celem nie jest dokuczenie innej osobie".

O komentarz do żądań Dariusza Wieczorka poprosiliśmy Włodzimierza Czarzastego, współprzewodniczącego Nowej Lewicy.

⁃ Dariusz Wieczorek ma prawo wyjaśnić sprawę, która była opisywana w mediach. To jego prywatna inicjatywa, a nie Lewicy. Temat Dariusza Wieczorka jako ministra, a tym samym artykułów w jego sprawie jest dla Lewicy zamknięty - stwierdził wicemarszałek Sejmu.

Paweł Figurski i Patryk Słowik, dziennikarze Wirtualnej Polski

Napisz do autorów: Pawel.Figurski@grupawp.pl, Patryk.Slowik@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Hołownia ją namaścił. Pełczyńska-Nałęcz przejmuje kierownicę
Hołownia ją namaścił. Pełczyńska-Nałęcz przejmuje kierownicę
Wątpliwości wokół mieszkania siostry Morawieckiego
Wątpliwości wokół mieszkania siostry Morawieckiego
Media w USA: Broń dla Ukrainy i ultimatum dla Rosji
Media w USA: Broń dla Ukrainy i ultimatum dla Rosji
Brutalny atak maczetą w Warszawie. 23-latek zatrzymany
Brutalny atak maczetą w Warszawie. 23-latek zatrzymany
"Wojna pomidorowa" USA z Meksykiem. Waszyngton podjął decyzję
"Wojna pomidorowa" USA z Meksykiem. Waszyngton podjął decyzję
Ogromne upały w Turcji. Tak radzą sobie rolnicy
Ogromne upały w Turcji. Tak radzą sobie rolnicy
"Pan życia i śmierci". Lekarz w Berlinie oskarżony o 15 morderstw
"Pan życia i śmierci". Lekarz w Berlinie oskarżony o 15 morderstw
Tysiące dronów. Londyn ujawnia skalę
Tysiące dronów. Londyn ujawnia skalę
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Szkwał na Zalewie Kraśnickim. Wywróciło łodzie z dziećmi
Szkwał na Zalewie Kraśnickim. Wywróciło łodzie z dziećmi
Radość w Moskwie. Tak rosyjska giełda przyjęła słowa Trumpa
Radość w Moskwie. Tak rosyjska giełda przyjęła słowa Trumpa
Kradzież w poradni stomatologicznej. Zabrał portfel lekarzowi
Kradzież w poradni stomatologicznej. Zabrał portfel lekarzowi