Zabużanie apelują o realizację wyroku TK 

Prezes Stowarzyszenia Andrzej Korzeniowski powiedział dziennikarzom, że mimo korzystnego wyroku TK z grudnia ubiegłego roku, starania zabużan o uzyskanie ekwiwalentu za mienie pozostawione na terenach byłych Kresów Wschodnich (Białoruś, Litwa, Ukraina) w dalszym ciągu pozostają bez rezultatu. Według Stowarzyszenia, AWRSP i AMW kwestionują wyrok Trybunału. Ich kierownictwa zobowiązały dyrektorów oddziałów terenowych do odwoływania wszystkich przetargów na sprzedaż nieruchomości Skarbu Państwa.

Tymczasem zabużanie mogą zaliczać wartość pozostawionego mienia na poczet ceny sprzedaży nieruchomości rolnych wchodzących w skład zasobu Skarbu Państwa zbywanego właśnie w drodze przetargu.

Korzeniowski dodał, że decyzje o odwołaniu przetargów, mimo interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich z 30 stycznia tego roku, nie zostały do dziś uchylone.

Prezes Stowarzyszenia poinformował, że z danych Ministerstwa Skarbu Państwa - Departamentu Reprywatyzacji i Udostępniania Akcji - wynika, że w sprawach zabużańskich złożono około 82 tys. wniosków, których deklarowana łączna wartość przed urzędową weryfikacją wynosi około 10,5 mld zł. Do chwili obecnej starostowie wydali 4.119 decyzji i zaświadczeń o łącznej szacunkowej wartości 3 mld zł.

Na pytanie dziennikarzy, jaka jest szansa na uzyskanie rekompensat przez zabużan za utracone mienie na Kresach Wschodnich, prezes Korzeniowski odpowiedział, że jedyną możliwością jest tu ekwiwalent, gdyż tak to zostało ustalone w umowach międzynarodowych z września 1944 roku.

Dodał, iż w sporze chodzi o to, że dzisiaj, kiedy już wiele osób zrealizowało tzw. rekompensaty, ekwiwalent czy odszkodowanie, to pozostałym Skarb Państwa stawia przeszkody i nie pozwala zakończyć tego procesu.

Obecnie w Sejmie znajduje się rządowy projekt ustawy, regulujący rekompensaty dla zabużan. Przyjęto w nim, że maksymalna kwota wartości nieruchomości pozostawionych poza granicą, która może być zaliczona przy nabywaniu wszelkich nieruchomości Skarbu Państwa, nie może być większa niż 20 tys. zł dla osoby uprawnionej.