Porzucił Ziobrę. Teraz uderza. I proponuje nowego lidera

- Partia pozostała bez przywództwa - stwierdził Janusz Kowalski, odnosząc się do sytuacji wewnątrz Suwerennej Polski. Poseł opuścił szeregi partii, a teraz wskazuje, kto jego zdaniem powinien - zamiast Patryka Jakiego - objąć stery ugrupowania. Kowalski widzi w tej roli Patrycję Kotecką-Ziobro.

Zbigniew Ziobro, i jego żona Patrycja Kotecka-Ziobro przed domem w Warszawie
Zbigniew Ziobro, i jego żona Patrycja Kotecka-Ziobro przed domem w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. TWA

24.06.2024 | aktual.: 24.06.2024 10:13

Janusz Kowalski był gościem "Graffiti" na antenie Polsat News. Polityk został zapytany o swoje odejście z Suwerennej Polski, które ogłosił w zeszłym tygodniu. Teraz Kowalski odniósł się do sprawy, mówiąc o kulisach swojej decyzji.

- Suwerenna Polska to ZbigniewZiobro, który teraz walczy o życie. Partia pozostała bez przywództwa - wyjaśnił Kowalski. - Właściwą osobą jest w tej chwili Patrycja Kotecka-Ziobro, która moim zdaniem ma predyspozycje do bycia świetnym liderem. To bardzo twarda osoba o usystematyzowanym światopoglądzie - przekonywał. 

- Zabrakło i brakuje mi Zbigniewa Ziobro. Uznałem, że w ramach klubu parlamentarnego PiS będę skuteczniej realizował rzeczy, w które wierzę - wyjaśnił. - Ja wolę grać na pozycji napastnika, nie obrońcy - dodał Kowalski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Zabrakło przywództwa". Kowalski wbije szpilę Jakiemu

Były już polityk Suwerennej Polski odniósł się także do przywództwa Patryka Jakiego, który podczas rekonwalescencji Ziobry przewodzi partii. Kowalski stwierdził, że Jaki jest "doskonałym influencerem", ale zabrakło "faktycznego przywództwa".

- Powinniśmy atakować. Gdybym był na jego miejscu i zabrakłoby najważniejszej osoby dla Suwerennej Polski, to rzuciłbym wszystko i przyjechałbym do Polski. Wybrał inną drogę, dzięki której mamy bardzo dobry wynik w wyborach do PE. Bardzo się temu przysłużył - zaznaczył w programie.

Już po programie Kowalski dodał w mediach społecznościowych: "Jestem zwolennikiem jak najszerszego angażowania się kobiet w polskiej polityce. Tak, to prawda, że imponuje mi pani Patrycja Kotecka-Ziobro jako kobieta, która wspiera swojego męża Zbigniewa Ziobro w walce z ciężką chorobą i walczy o swoją Rodzinę w czasie, gdy Zbigniew Ziobro jest bezprecedensowo atakowany. Opiekuje się domem, dziećmi i Mężem, a do tego jeszcze aktywnie pracuje i znakomicie rozumie media".

Jak stwierdził, "tylko i wyłącznie w tym kontekście - widząc komentarze różnych redakcji - powinna być interpretowana moja osobista opinia z (programu) "Graffiti" w Polsat News na temat Pani Patrycji Koteckiej-Ziobro, która dziś będąc poza partyjną polityką z determinacją wspiera Męża w najważniejszej w życiu walce z ciężką chorobą".

Z kolei Jakiemu i całej Suwerennej Polsce życzył "mądrych decyzji, które przybliżą cały obóz Zjednoczonej Prawicy do zwycięstwa w wyborach w 2025 r.".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Janusz KowalskiSuwerenna Polskaziobro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (340)