Zabójstwo polskiego profesora. Dwa miesiące temu złożył wniosek
Polski naukowiec Przemysław Jeziorski dwa miesiące przed śmiercią złożył wniosek o zakaz zbliżania przeciwko żonie, z którą się rozstał. Już wtedy obawiał się bowiem o swoje życie.
Co musisz wiedzieć:
- Polski naukowiec Przemysław Jeziorski został zamordowany 4 lipca w Agia Paraskevi.
- W sprawie zatrzymano 5 osób. O zorganizowanie zbrodni podejrzana jest była żona Jeziorskiego oraz jej nowy partner.
- Jak podaje ABC News, Jeziorski dwa miesiące temu złożył wniosek o zakaz zbliżania się przeciwko byłej żonie.
Jak podaje ABC News, 9 maja Jeziorski złożył wniosek o zakaz zbliżania się żony w Sądzie Najwyższym Hrabstwa Alameda w Kalifornii. "Obawiam się o to, co robi teraz i co będzie próbowała zrobić w przyszłości, gdy posuniemy się naprzód z tym rozwodem" - napisał.
Jeziorski opisał incydent, do jakiego doszło 15 maja 2024 roku, gdy naukowiec odwiedzał dzieci w Grecji. Tego dnia miał zostać dwukrotnie zaatakowany przez partnera żony. "Wybiegł na ulicę, popchnął mnie i kopnął. Krzyczałem o pomoc. Strażnik niemieckiej ambasady wyszedł i wtedy przestał mnie kopać" - napisał w piśmie do sądu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeszkolenie wojskowe dla każdego? "Bez względu na płeć"
Gdy o sprawie powiadomił byłą żonę, ta oskarżyła go o kłamstwa i twierdziła, że "prawnik kazał mu" mówić takie rzeczy.
"Spowodowała, że bałem się o własne życie pozwalając swojemu partnerowi, który jest wobec mnie wrogo i agresywnie nastawiony, na to, by był obecny w trakcie odwiedzin, mimo że prosiłem ją, żeby tego nie robiła" - napisał Jeziorski.
Twierdził, że 43-latka groziła zniszczeniem jego reputacji i próbowała trzymać ich dzieci z dala od niego. "Jej celem było upokorzenie mnie w kontaktach towarzyskich, aby przejąć kontrolę nade mną i nad moimi finansami. Zrobiła to, żeby skłonić mnie do wycofania aktu oskarżenia przeciwko jej partnerowi w sprawie przemocy fizycznej" - napisał naukowiec.
Kobieta miała zagrozić, że złoży fałszywy donos u dziekana i kolegów profesora, że Jeziorski nie przyznał jej współautorstwa swoich prac naukowych. 43-latka miała też zabrać pieniądze z konta, z którego obsługiwali wynajem lokali na Airbnb.
Sąd odrzucił wniosek
Jeziorski chciał, by zakazano jego byłej żonie kontaktowania się z nim z wyjątkiem "rozsądnej komunikacji dotyczącej dzieci" oraz zaprzestania prób zniszczenia jego reputacji. Chciał też, by miała zakaz zbliżania się do niego.
Sąd jednak wniosek odrzucił, twierdząc, że zarzucane czyny "nie dostarczają wystarczających szczegółów na temat niedawnych incydentów znęcania się".
Przemysław Jeziorski, wykładowca Uniwersytetu Kalifornijskiego, został zastrzelony, gdy zmierzał na spotkanie z dziećmi. Zbrodnia miała miejsce na przedmieściach Aten, a sprawca oddał pięć strzałów. Śledczy ustalili, że za zabójstwem stoją była żona Jeziorskiego, Nadia M., oraz jej grecki partner, Christos D. W sumie podejrzanych jest pięć osób.
Czytaj więcej: