Zabójstwo "Pershinga": więzienie dla pasera auta
Sąd w Zakopanem skazał w czwartek na 15 miesięcy więzienia Romana P., który pomógł zabójcom "Pershinga" w sprowadzeniu do miasta i ukryciu kradzionego samochodu. Sąd uznał, że mężczyzna nie wiedział o planach zabójstwa.
07.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
To pierwszy proces powiązany ze sprawą zabójstwa Andrzeja K., pseud. Pershing, domniemanego szefa gangu pruszkowskiego. Andrzej K. został zastrzelony 5 grudnia 1999 r. przez dwóch mężczyzn na parkingu w Zakopanem.
Roman P., mieszkaniec Podhala, były właściciel lokalu rozrywkowego na zakopiańskich Krupówkach, został oskarżony o paserstwo. Według prokuratury, mężczyzna pomógł zabójcom "Pershinga" w przewiezieniu do Zakopanego skradzionego samochodu i wskazał miejsce, gdzie mogą go bezpiecznie zaparkować. (miz)