Ząbkowice Śląskie. Marcel C. jest pilnie strzeżony przez funkcjonariuszy służby więziennej

Ząbkowice Śląskie. Marcel C. odbywa swój trzymiesięczny tymczasowy areszt w zakładzie karnym na terenie województwa dolnośląskiego. Jak udało nam się dowiedzieć, jest on pilnie strzeżony przez funkcjonariuszy służby więziennej. Przebywa na wydzielonym oddziale, gdzie wzmożony jest dozór nad skazanymi.

Ząbkowice Śląskie. Marcel C. usłyszał zarzuty zabójstwa rodziców i młodszego brata. Został tymczasowo aresztowany
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Tomasz Pietrzyk

Osiemnastoletni Marcel C. usłyszał we wtorek trzy zarzuty - zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem rodziców oraz brata. Tego samego dnia Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śląskich zadecydował o tymczasowym, trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego. Zaraz po tej decyzji Marcel C. został przewieziony do zakładu karnego.

Prokuratura nie ujawnia, w którym zakładzie karnym Marcel C. przebywa. Wszystko ze względów bezpieczeństwa. Jak udało nam się jednak dowiedzieć, jest on pilnie strzeżony przez służbę więzienną.

- Marcel C. przebywa na wydzielonym oddziale, gdzie wzmożony jest dozór nad skazanymi. Jest pod ścisłym nadzorem funkcjonariuszy służby więziennej w warunkach, w których zapewniony ma najwyższy poziom bezpieczeństwa - mówi WP kpt. Mariusz Jastrzębski, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej we Wrocławiu. Kpt. Jastrzębski nie udzielił nam szczegółowych informacji na temat tego, w jakiej celi przebywa osadzony. Nie wiadomo, czy jest to izolatka, czy cela wieloosobowa.

Ząbkowice Śląskie. "Upozorował włamanie i rabunek"

Do tragedii doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Śledczy ustalili, że Marcel C. po zabójstwie rodziny zabrał z domu niemal 10 tys. zł w różnych walutach. Pieniądze miały mu pomóc w ucieczce z Polski. - W domu upozorował włamanie i rabunek. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia i próbował spalić ubrania, które miał na sobie oraz ukryć narzędzie zbrodni - siekierę - mówił prokurator Tomasz Orepuk.

Po wszystkim Marcel C. wrócił do rodzinnego domu, wszedł na dach i stamtąd zawiadomił policję, że ktoś włamał się na posesję. – Później przyznał się jednak do zabójstwa rodziców i brata - dodał prok. Orepuk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina