Zabił nastolatkę, bo "dała mu kosza"
24-letni Karol K., skazany prawomocnym wyrokiem na 25 lat więzienia za zabójstwo swojej dziewczyny, miał jeszcze nadzieję, że Sąd Najwyższy będzie dla niego łaskawszy. Ale wniosek kasacyjny został oddalony. Oznacza to, że zamknęła się ostatnia furtka dająca możliwość postępowania odwoławczego - czytamy w "Expressie Ilustrowanym".
Tragedia rozegrała się 4 września 2006 roku w Wieluniu. Karol K. przyszedł do tamtejszego liceum ogólnokształcącego, by złożyć swojej 18-letniej dziewczynie, uczęszczającej do tej szkoły, życzenia urodzinowe.
Rozmowa na szkolnym korytarzu przerodziła się w kłótnię. Daria chciała bowiem zakończyć znajomość. Kiedy wyszli z budynku, rozmawiali jeszcze na schodach. W pewnej chwili Karol K. wyciągnął nóż. Dwa ciosy zadał w plecy, jeden - w serce.
Mimo szybkiej pomocy medycznej śmiertelnie ranna dziewczyna zmarła.