Zabił 14-latka na pasach. Ekspert: Zachowanie bezprawne, nieetyczne

Policja zatrzymała sprawcę śmiertelnego potrącenia na warszawskiej Woli. Były policjant, ekspert ds. bezpieczeństwa drogowego Marek Konkolewski nie ma wątpliwości: - Zachowanie tego kierującego samochodem było bezprawne, nieetyczne, niemoralne i dyskwalifikuje go jako odpowiedzialnego kierującego pojazdem.

.- Zachowanie bezprawne, nieetyczne, niemoralne - mówi nam Marek Konkolewski o sprawcy wypadku w Warszawie, w którym zginął 14-latek
Źródło zdjęć: © Policja, WP
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

W sobotę 4 stycznia policja zatrzymała 43-letniego mężczyznę podejrzanego o spowodowanie wypadku. Mężczyzna pracujący dla firmy kurierskiej w momencie zatrzymania miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Policja zabezpieczyła samochód do szczegółowych oględzin. Zatrzymanie było możliwe dzięki intensywnym działaniom operacyjnym i analizie nagrań z monitoringu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pieszy wszedł na czerwonym świetle. Mocne nagranie z Zielonej Góry

Ekspert nie ma złudzeń. "Zachowanie bezprawne, nieetyczne, niemoralne"

- Zachowanie tego kierującego samochodem, doświadczonego człowieka po czterdziestce, który był kierowcą zawodowym, który ma na pewno przejechane dziesiątki tysięcy kilometrów, było bezprawne, nieetyczne, niemoralne i dyskwalifikuje go jako odpowiedzialnego kierującego pojazdem - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską ekspert ds. bezpieczeństwa drogowego Marek Konkolewski.

Zwrócił uwagę na zachowanie kierowcy już po wypadku. - Potrącił tego chłopca na wyznaczonym przejściu dla pieszych i kompletnie nie zainteresował się jego losem po wypadku. To jest takie niehumanitarne, nieludzkie, nieetyczne zachowanie - podkreślił Konkolewski. - Zachowanie bezprawne, bo każdy ma moralny obowiązek udzielenia pomocy temu, który tej pomocy potrzebuje - dodaje.

Były policjant nie ma wątpliwości również, że tłumaczenie się szokiem w tym przypadku, patrząc na dalszy tok postępowania sprawcy, wywraca do góry nogami obronę. - Ta droga nie prowadzi ku wolności. Ta droga prowadzi bezpośrednio za kraty, a więc ten, kto oddala się z miejsca wypadku, ma tylko jedną rzecz w głowie - żeby uniknąć odpowiedzialności za zdarzenie drogowe, chce przechytrzyć śledczych - mówi nam ekspert.

"Ucieczka z miejsca wypadku to jest gaszenie pożaru benzyną. To jest tylko pogorszenie swojej sytuacji prawnej" - mówi WP Konkolewski.

Były policjant miał nadzieję, że sprawcę ruszy sumienie i sam zgłosi się na policję, jednak na próżno. - No, pomyliłem się, ale niech to jest memento dla tych, którzy uczestniczą w zdarzeniach drogowych i próbują uciec z miejsca wypadku, żeby uniknąć odpowiedzialności. Niby nikt nie widzi, a prędzej czy później śledczy zapukają do drzwi sprawcy - podsumowuje

Apel o reakcję

Były dyrektor Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym ma również apel do pracowników sektora motoryzacyjnego: lakierników, mechaników, blacharzy. Zwraca uwagę, że samochody kilka dni po wypadkach trafiają właśnie do nich.

- Wśród fachowców powinna zapalić się czerwona żarówka. Czasami warto przekazać informację o pojazdach, które pasują do opisu po wypadkach - mówi WP Konkolewski.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Tragedia na A4. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Tragedia na A4. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
Nowa funkcja w mObywatelu. Skorzysta pół miliona osób
Nowa funkcja w mObywatelu. Skorzysta pół miliona osób
Samochód wpadł do stawu. Pod osłoną nocy szukali pasażera
Samochód wpadł do stawu. Pod osłoną nocy szukali pasażera
Bundeswehry okradziona. Bezpieczeństwo pod znakiem zapytania
Bundeswehry okradziona. Bezpieczeństwo pod znakiem zapytania
Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
Totalny zwrot w pogodzie. Tak ciepło dawno nie było
Totalny zwrot w pogodzie. Tak ciepło dawno nie było