Zabić Putina? Gość "Programu Specjalnego" WP wskazuje
- Pan senator z typowym dla Amerykanów rewolwerowym talentem. Można powiedzieć, że Rosjan do powrotu do cywilizacji dzieli jedna kula - skomentował w "Programie Specjalnym" WP Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu słowa amerykańskiego senatora Lindseya Grahama, który uważa, że ktoś powinien zabić Putina. - Ja nie chcę wzywać nikogo, bo tym się różnimy od Putina, który wysyła morderców na prezydenta sąsiedniego kraju. (...) Były trzy próby zabicia Zełenskiego. Ten facet zachowuje się jak bandyta i jak bandyta skończy - mówi o rosyjskim dyktatorze Kamiński. Uważa, że "jeśli Rosjanie nie zrobią porządku z Władimirem Putinem, to poniekąd powiedzą światu, że go popierają". Komentując telefon Putina do francuskiego prezydenta, gość WP wskazuje, że Putin nie zdobył żadnego z miast, które miał zdobyć w trzy dni, a ginie coraz więcej Rosjan. - Putin zdaje sobie sprawę też z konsekwencji ekonomicznych dla samych Rosjan, dla jego przyjaciół - mówi. Wskazuje na pewien fakt, świadczący o wyczerpaniu militarnym Rosji na tę konkretną operację.