Zaatakowała kierowcę z Polski. Brytyjka skazana

33-letnia Samantha Morrow została skazana za słowną napaść na polskiego kierowcę. Jej zachowanie zostało uznane za rasistowskie. Teraz będzie musiała zapłacić za swoje czyny.

Ulica W Wielkiej BrytaniiUlica W Wielkiej Brytanii
Źródło zdjęć: © Flickr

Mechanik Marcin Wasilewski prowadził samochód w ramach wykonywania swojej pracy, kiedy trzykrotnie został "prawie uderzony w tył" przez pojazd prowadzony przez Morrow. Do zdarzenia doszło 16 stycznia 2023 r. na St Asaph Avenue w Kinmel Bay.

Za trzecim razem, gdy kobieta wykonała niebezpieczny manewr i po raz kolejny niemal doprowadziła do kolizji, Polak zjechał na pobocze i wysiadł z auta. Brytyjka miała "dość agresywnie gestykulować w jego kierunku", a kiedy tylko zauważyła, że angielski nie jest pierwszym językiem kierowcy, doradziła mu "aby zdał egzamin na prawo jazdy w tym kraju".

Mężczyzna twierdził, że jechał zgodnie z przepisami i ustępował pierwszeństwa nadjeżdżającym pojazdom. Wasilewski zrobił zdjęcie samochodu Morrow na miejscu zdarzenia, aby udowodnić bliskość dwóch pojazdów, a następnie skontaktował się z policją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zadzwonił do żony. Zdecydował się na intymne wyznanie przed kamerą

Policja pojawiła się w domu Morrow 6 maja 2023 r. Kobieta odmówiła otwarcia drzwi lub wzięcia udziału w dobrowolnej rozmowie i chwilę rozmawiała z funkcjonariuszami przez okno. Następnie przekazała policji nagranie z telefonu, na którym padły słowa w kierunku Polaka, aby "ponownie przystąpił do egzaminu w tym kraju".

Wasilewski, który mieszka w Wielkiej Brytanii od prawie dekady i tu założył rodzinę, powiedział, że jest to "pierwszy i ostatni" taki przypadek, z jakim spotkał się od czasu przeprowadzki z Polski. Powiedział, że jest "bardzo mocno urażony" tym, co się stało i czuje się "okropnie".

Morrow w swojej obronie powiedziała, że wysiadła z pojazdu, aby skonfrontować się z Wasilewskim, ponieważ obawiała się o bezpieczeństwo swojego trzyletniego syna, który był pasażerem jej samochodu. Dodała, że czuje się "urażona" tym, że policja pojawiła się pod jej adresem w maju, po tym, jak funkcjonariusze nie zrobili "nic", aby zbadać poprzednie zgłoszenia, które złożyła.

Brytyjka zaatakowała polskiego kierowcę. Sąd wydał wyrok w jej sprawie

Morrow powiedziała, że uważała go za "bardzo wrogo nastawionego i agresywnego". - Adrenalina mi zadziałała i chciałam po prostu odciągnąć go od mojego syna - dodała. Zapytana, dlaczego w takim razie sama nie skontaktowała się z policją, odparła, że nie ma do niej zaufania.

Kobieta już w październiku ubiegłego roku została obciążona kosztami w wysokości 520 funtów. Sędzia Huw Rees, który przewodniczył rozprawie, oddalił apelację na tej podstawie że nagranie z telefonu Morrow pokazało, jak wygłasza ona wspomniany komentarz w kierunku Polaka.

Morrow została ostrzeżona przez sędziego Reesa, aby "postępowała bardzo ostrożnie w przyszłości". - Nie sądzę, żebym widział bardziej smutny dokument, jeśli chodzi o wściekłość na drodze. Mówię pani bardzo wyraźnie, pani Morrow, że pani zachowanie w przeszłości i przy tej okazji powinno być potępione - dodał.

Wstępny wyrok skazujący Morrow w październiku doprowadził do nakazania jej zapłacenia 100 funtów odszkodowania, 120 funtów grzywny i 400 funtów kosztów na rzecz Koronnej Służby Prokuratorskiej.

Wybrane dla Ciebie

Zmanipulowali wystąpienie Bodnara? Jest oświadczenie ambasady Ukrainy
Zmanipulowali wystąpienie Bodnara? Jest oświadczenie ambasady Ukrainy
Krwawe walki w Suwejdzie zakończone. Miasto oczyszczone z bojowników
Krwawe walki w Suwejdzie zakończone. Miasto oczyszczone z bojowników
Pożar bloku w Ciechanowie. Ewakuowano mieszkańców
Pożar bloku w Ciechanowie. Ewakuowano mieszkańców
"Mamy dowody". Prezydent Azerbejdżanu zwrócił się do Putina
"Mamy dowody". Prezydent Azerbejdżanu zwrócił się do Putina
Protestowali przeciwko imigracji. Policja podała dane
Protestowali przeciwko imigracji. Policja podała dane
Powstaje supermyśliwiec. Doleci z Wielkiej Brytanii do Moskwy
Powstaje supermyśliwiec. Doleci z Wielkiej Brytanii do Moskwy
Jechali z małym dzieckiem. Doszło do pożaru auta
Jechali z małym dzieckiem. Doszło do pożaru auta
Zabójstwo polskiego profesora w Grecji. Nowe nagranie
Zabójstwo polskiego profesora w Grecji. Nowe nagranie
Propalestyńskie demonstracje w Wlk. Brytanii. Dziesiątki aresztowanych
Propalestyńskie demonstracje w Wlk. Brytanii. Dziesiątki aresztowanych
Setki zatrzymanych. Ateny podejmują decyzję w sprawie migrantów
Setki zatrzymanych. Ateny podejmują decyzję w sprawie migrantów
Pacjentka dokonała odkrycia. Zaskoczeni byli też pracownicy szpitala
Pacjentka dokonała odkrycia. Zaskoczeni byli też pracownicy szpitala
Zełenski podjął decyzję. Zmiany w składzie Rady Bezpieczeństwa
Zełenski podjął decyzję. Zmiany w składzie Rady Bezpieczeństwa