Zaatakował stewardesę, bo odmówiła mu wegetariańskiego posiłku

Do zdarzenia doszło na pokładzie samolotu lecącego z Barbados do Miami. Brytyjski biznesmen nazwał stewardesę obraźliwym sformułowaniem, bo ta stwierdziła, że posiłki wegetariańskie nie są serwowane w jego klasie lotu.

Jak podaje New York Post, pasażer uznał, że stewardesa była dla niego niegrzeczna. Nie spodobało mu się również wyjaśnienie, że posiłki wegetariańskie są dostępne tylko w pierwszej klasie.

Pasażer zaczął besztać stewardesę, a potem zwrócił się do drugiego członka załogi słowami: "Co, chcesz zadzwonić do kapitana?". Po czym sam zaczął się domagać przyprowadzenia kapitana.

Później sprawy rozwinęły się dynamicznie. Mężczyzna wstał ze swojego miejsca i dwukrotnie pchnął stewardesę, po czym skierował się do kokpitu, gdzie przyparł kolejną stewardesę do drzwi. Chciał dostać się do kokpitu samolotu, ale został powstrzymany.

"Kapitan wezwał kontrolę ruchu lotniczego, aby zgłosić incydent podczas lotu, informując o próbie włamania do kokpitu" - podaje New York Post, powołując się na informacje z procesu mężczyzny.

Po wylądowania samolotu w Miami biznesmen został aresztowany. Kiedy stanął przed sądem przyznał się do napaści na stewardesy.

Czytaj także:

Incydent na pokładzie samolotu. Pasażer oddał mocz obok siedzenia

Pasażer Singapore Airlines pokazał śniadanie podawane na pokładzie. Nie ma porównania do tego, co było wcześniej

Źródło: New York Post