"Z Was panocku jest taki biskup, jak ze mnie papież"
Jan Paweł II najchętniej wypoczywał w górach. Ukochane Tatry zastąpiły we Włoszech Dolomity (gdzie pierwszy raz odpoczywał w 1987 r.) oraz Alpy. Nawet gdy zaczął podupadać na zdrowiu, nie przestał spacerować po górskich szlakach. Nie wspinał się już jednak wysoko o własnych siłach, ale korzystał z samochodu terenowego czy kolejek linowych.
"Z Was panocku jest taki biskup, jak ze mnie papież" - takie słowa na szlaku górskiej wędrówki przyszły papież miał usłyszeć od pewnego gazdy, z którym - ubrany po cywilnemu - wdał się przed laty w rozmowę. Ale czy góral mógł przypuszczać, że spotkał właśnie najbardziej niekonwencjonalnego przedstawiciela stanu duchownego?