Za rzeką są już Rosjanie. Tak wygląda linia frontu
Zdjęcia satelitarne opublikowane przez firmę MAXAR pokazują zmieniający się ulica po ulicy w gruzy ukraiński Bachmut. O miasto cały czas toczą się ciężkie walki, a ukraińska armia dzielnie broni się przed naporem Rosjan.
Rosjanie ponoszą ogromne straty, nieustannie próbując zdobyć leżące w obwodzie donieckim miasto. W ciągu kilku ostatnich dni w walkach na tym odcinku frontu zginąć miało przeszło 200 żołnierzy Putina. Ponad 300 zostało rannych.
Ukraiński sztab generalny przekazał, że w ciągu ostatniej doby łącznie zginęło nawet 1010 Rosjan. To ogromna ilość biorąc pod uwagę nikły postęp wojsk inwazyjnych.
Armia Putina stara się zdobyć Bachmut od końca maja 2022 roku. To zadanie ciągle wydaje się niemożliwe do zrealizowania, gdyż Ukraińcy cały czas twardo bronią swoich pozycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mołdawia będzie kolejna po Ukrainie? USA ostrzega, a świat przygląda się z niepokojem. "Łatwy cel"
Wielomiesięczne walki doprowadziły do olbrzymich zniszczeń i obróciły Bachmut w ruinę. Najnowsze zdjęcia opublikowane przez firmę MAXAR nie pozostawiają złudzeń.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Bachmut obrócony w zgliszcza. Zdjęcia satelitarne ukazują skalę zniszczeń
Na twitterowym profilu NEXTA możemy zobaczyć świeże zestawienie zdjęć zrobionych 23 lutego bieżącego roku i 6 marca. Widzimy na nich ten sam fragment miasta z mostem pośrodku. W czasie między zrobieniem obu fotografii trwały walki o ten fragment zabudowań, co przyczyniło się do zniszczenia okolicy. Most przestał istnieć tak jak i wiele położonych w jego pobliżu domów.
Wśród opublikowanych zdjęciach satelitarnych znalazła się także fotografia centralnej części miasta, które ukazuje zniszczenia w strefie przemysłowej. Widać na nich wyraźnie, że znajdujące się tam zakłady są poważnie uszkodzone. Na budynki te musiały spać pociski, częściowo niszcząc znajdujące się tam zabudowania.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski