Trwa rzeź wagnerowców. "Ich historia dobiega końca" [RELACJA NA ŻYWO]
Piątek to 380. dzień rosyjskiej inwazji. Rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty stwierdził w piątek, że "większość rosyjskich najemników z grupy Wagnera zginęła w walkach pod Bachmutem". - Historia działalności tej niesławnej formacji powoli zbliża się tam do końca - oznajmił cytowany przez serwis Ukraińska Prawda. Dodał, że w ciągu minionej doby w w walkach o miasto 191 żołnierzy wroga zginęło, a 319 zostało rannych. Wczoraj z kolei Jewgienij Prigożyn, szef wagnerowców, narzekał w mediach społecznościowych, że odcięto go od oficjalnych kanałów komunikacji z rosyjskim dowództwem. Śledź relację Wirtualnej Polski.
Ukraińska artyleria pod Bachmutem
- Dowódca estońskiej marynarki wojennej alarmuje w sprawie działań Rosji w Zatoce Fińskiej. Moskwa na jednej z wysp znacząco zwiększyła swoją obecność.
- W Mariupolu doszło do około 20 eksplozji - napisał w piątek wieczorem Petro Andriuszczenko, doradca mera Mariupola, na Telegramie.
- Ukraina ma narzędzia, by zacząć siać popłoch i panikę w Moskwie, rodzinnym mieście Władimira Putina - Sankt Petersburgu, a nawet Murmańsku. Zasięg ich nowych dronów to nawet 3000 km. Twórca tych maszyn ujawnił, iż trwają negocjacje, aby drony były produkowane w Polsce.
- Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej otrzymał od Putina ważne zadanie. Ma odpowiadać za proces zwerbowania do armii 400 tys. żołnierzy kontraktowych.