Z wód Zatoki Gdańskiej wyłowiono ciało czterolatka
Ratownicy wyłowili z wód Zatoki Gdańskiej ciało poszukiwanego od środy czteroletniego chłopca.
Dziecko zaginęło w środę na wysokości gdańskich Górek Zachodnich. Około godziny 19.00 podczas kąpieli na dmuchanym foteliku czterolatek został zniesiony w głąb zatoki przez nagły poryw wiatru. Ojciec dziecka i trzech świadków zdarzenia wskoczyło do wody, by ratować chłopca. Nie udało im się go odnaleźć malca, który zsunął się do wody.
Natychmiast wszczęto akcję ratunkową, w której uczestniczyli płetwonurkowie, motorówki, śmigłowiec, policjanci z psem tropiącym oraz Grupa Ratownictwa Specjalnego PCK. Poszukiwania trwały do 1.00 w nocy.
Akcja nie dała jednak rezultatu, poszukiwania zostały wznowione w czwartek o 5.00 rano - poinformowała gdańska policja. Do akcji włączono również śmigłowiec z kamerą termowizyjną.
Około godz.11.30 płetwonurkowie wyłowili ciało poszukiwanego chłopca. Zostało znalezione w odległości 30 metrów od brzegu, w pobliżu miejsca, gdzie dziecko było widziane po raz ostatni. Rodzina potwierdziła, że to ich czteroletni syn.