Z czego żyje Adrian Zandberg? On i liderzy Razem dostają pensję z partii
Jedynym źródłem utrzymania Adriana Zandberga jest pensja wypłacana z partii Razem. Z oświadczeń majątkowych wynika, że nowi posłowie i liderzy tej partii zazwyczaj nie pracują zawodowo.
Ich hasłem jest "Polska dla milionów, nie dla milionerów", w głowach mają pomysły na uzdrowienie rynku pracy, zwiększenie zamożności Polaków, ale też dokręcenie śruby bogaczom i korporacjom. Sami jednak nie pracują zawodowo, bo żyją dzięki pensjom wypłacanym z partii.
Adrian Zandberg. Oświadczenia majątkowe posłów
Sam Adrian Zandberg jako członek zarządu krajowego partii dostaje rocznie 49,2 tys. zł. Posłanka Marcelina Zawisza jest zatrudniona w Razem z pensją 49,6 tys. zł. Podobnie poseł Maciej Konieczny, który w sejmowym formularzu wpisał, że jest "zawodowym działaczem społecznym" (pensja z Razem 49,9 tys. zł rocznie). Wcześniej pracował jako magazynier, ochroniarz, sprzedawca.
Pensję z partii Razem (21,2 tys. zł rocznie) otrzymuje również posłanka Paulina Matysiak. Ta jednak dodatkowo była zatrudniona w Urzędzie Miasta Kutno. Przypomnijmy, że posłanka z zawodu jest "filolożką".
Dokładnie nie jest znany status zawodowy Magdaleny Biejat, z zawodu tłumaczki i socjolożki związanej wcześniej z kilkoma organizacjami pozarządowymi. Posłanka ujawniła w oświadczeniu majątkowym, że otrzymuje 54 tys. zł wynagrodzenia za pracę etatową. Jednak nie wskazała czy chodzi o partię Razem, czy innego pracodawcę.
Na tle działaczy Razem wyjątkiem jest posłanka Daria Gosek-Popiołek, która dotąd utrzymywała się z pracy w Ośrodku Kultury Kraków Nowa Huta z wynagrodzeniem 47,5 tys. zł. rocznie.
Pensja za pracę w partii
W wywiadzie dla WP Adrian Zandberg wyjaśniał, że członkowie zarządu Razem otrzymują wynagrodzenie za pracę na rzecz partii. - Mamy taką zasadę, że jeżeli ktoś podejmuje pracę w partii, to otrzymuje pieniądze w wysokości średniego krajowego wynagrodzenia. W moim przypadku to cały mój dochód - tłumaczył.
Co jeszcze łączy liderów Razem? Wymienieni posłowie nie mają żadnych większych oszczędności i nie posiadają samochodów. Wyjątkiem jest Magdalena Biejat, która jeździ toyotą auris - to jednak auto bardziej ekologiczne, o napędzie hybrydowym.
Wejście do Sejmu działaczy Razem oznacza dla każdego z nich spory awans finansowy. Przypomnijmy, że uposażenia parlamentarzystów wynoszą 8 017 zł brutto. Dodatkowo poseł otrzymuje 2505 zł diety na koszty sprawowania mandatu. Razem daje to kwotę 10,5 tys. zł brutto miesięcznie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl