Spięcie Sikorski-Szijjarto. Poszło o ewentualny lot Putina
Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych Węgier, ostro zareagował na słowa Radosława Sikorskiego o możliwym locie Władimira Putina nad Polską. Węgierski polityk pytał, czy decyzja o locie należałaby do tego samego sądu, który odmówił ekstradycji podejrzanego o sabotaż Nord Stream 2. Szef polskiej dyplomacji szybko mu odpowiedział.
Co musisz wiedzieć?
- Radosław Sikorski komentuje spekulacje o locie Putina nad Polską.
- Węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto krytykuje polskie sądy, nawiązując do incydentu na Nord Stream 2.
- Szef polskiej dyplomacji szybko mu odpowiedział.
Sikorski został we wtorek zapytany o planowane wówczas spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, które miało się odbyć w Budapeszcie, i o spekulacje, czy samolot Putina w drodze na Węgry mógłby przelecieć nad Polską. Szef polskiej dyplomacji odpowiedział, że "nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że niezawisły sąd nie nakaże rządowi zatrzymać takiego samolotu, w celu doprowadzenia podejrzanego do trybunału w Hadze".
Szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto ironicznie pytał, czy decyzję o takim locie podejmowałby ten sam sąd, który uwolnił domniemanego sabotażystę Nord Stream 2. "Czy Radosław Sikorski mówi o niezależnym sądzie, który na polecenie premiera Donalda Tuska odmówił ekstradycji terrorysty, który wysadził Nord Stream 2?" - napisał na platformie X Peter Szijjarto. To kolejna krytyka Węgra pod adresem Polski w tej sprawie.
Bańka o poparciu Nawrockiego: to była właściwa decyzja
Przeczytaj także: Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Sikorski reaguje: "jestem dumny"
Na uszczypliwości szefa węgierskiego MSZ szybko zareagował Radosław Sikorski.
"Peter, jestem dumny z polskiego sądu, który orzekł, że sabotaż najeźdźcy nie jest przestępstwem. Co więcej, mam nadzieję, że twojemu dzielnemu rodakowi, majorowi Magyarowi, w końcu uda się zniszczyć rurociąg naftowy, który zasila machinę wojenną Putina, i żebyście mogli sprowadzić ropę przez Chorwację" - napisał dyplomata.
Węgry, które są w trakcie procedury wyjścia z Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), zobowiązane są przestrzegać jego decyzji do czerwca 2026 r. Mimo to zapowiedziały, że nie zatrzymają Putina w przypadku jego wizyty.
Źródło: PAP, X