Xi przygotowuje Chińczyków na eskalację napięć z USA. "Niebezpieczeństwo wojny"

Chiński przywódcy coraz częściej zwraca się do narodu i mówi o "ekstremalnych" scenariuszach. Niepokojące słowa sugerujące napięcia w relacjach USA - Chiny padają tuż przed wizytą Antony'ego Blinkena w Pekinie.

Xi Jinping/ Joe BidenXi Jinping/ Joe Biden
Źródło zdjęć: © PAP

Odkąd dziesięć lat temu doszedł do władzy, Xi Jinping włożył ogromne wysiłki, aby zapewnić Chinom zwycięstwo w konfrontacji z Zachodem. Wzmocnił chińską armię, zreorganizował gospodarkę i zwiększył wpływ na obywateli zaangażowanej ideologicznie Partii Komunistycznej. A także coraz bardziej konfrontuje się z największym gospodarczym wrogiem, czyli Stanami Zjednoczonymi.

W ostatnim czasie między mocarstwami rośnie napięcie i pojawiają się kolejne niepokojące incydenty. Na przełomie maja i czerwca wydarzyły się dwa szczególnie groźne. Chiński myśliwiec wykonał niepotrzebnie agresywny manewr w pobliżu amerykańskiego samolotu zwiadowczego nad Morzem Południowochińskim. Z kolei parę dni wcześniej chiński okręt zmusił okręt US Navy do zmiany kursu, prawie doprowadzając do kolizji w Cieśninie Tajwańskiej. Zaostrzenie w stosunkach Chiny-USA może zwiastować agresywne intencje Pekinu wobec Tajwanu. Państwo Środka oburzone jest wsparciem Amerykanów udzielonym Tajpejowi.

Teraz chiński prezydent ewidentnie przygotowuje naród do trudnych czasów. Xi wezwał naród do przygotowania się na możliwość eskalacji napięć w miarę nasilenia się rywalizacji między krajami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krwawa wymiana ognia. Rosjanie odepchnięci na kilometr pod Bachmutem

- Musimy być przygotowani na najgorsze i ekstremalne scenariusze oraz być gotowi na przetrwanie poważnej próby silnych wiatrów, wzburzonych wód, a nawet niebezpiecznych burz - powiedział dwa tygodnie temu na najwyższym szczeblu poświęconym bezpieczeństwu narodowemu.

Stanu Zjednoczone wyciągają rękę

Jak przekazuje "The Wall Street Journal", Stany Zjednoczone wciąż nie rezygnują z wysiłków utrzymania poprawnych stosunków z Chinami. Sekretarz stanu Antony Blinken jeszcze w czerwcu planuje podróż do Pekinu. Ma się wtedy spotkać z wysokimi rangą chińskimi urzędnikami, w tym z czołowym dyplomatą Wangiem Yi i ministrem spraw zagranicznych Qin Gangiem. Nie wiadomo jeszcze, czy dojdzie do spotkania z Xi – poinformowały osoby zaznajomione ze sprawą.

Administracja Bidena chce chronić stosunków między krajami i zapobiec przekształceniu incydentów w otwarty konflikt. Pekin jednak głównie jest zainteresowany tym, aby Stany Zjednoczone nie przekroczyły "czerwonych linii" m.in. w sprawie Tajwanu, donosi "WSJ".

Co więcej ekspert polityki zagranicznej Jin Canrong w rozmowie z "Global Times" stwierdził, że skrajne scenariusze, o których mówił Xi, oznaczają "niebezpieczeństwo wojny".

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV przeprasza po incydencie na placu św. Piotra
Papież Leon XIV przeprasza po incydencie na placu św. Piotra
Uderzyli w narkotykowy biznes. Wielka akcja służb
Uderzyli w narkotykowy biznes. Wielka akcja służb
Spór na linii Tusk-Nawrocki. Polacy zabrali głos w sondażu
Spór na linii Tusk-Nawrocki. Polacy zabrali głos w sondażu
Premier Francji walczy o wotum zaufania. Wynik głosowania przesądzony?
Premier Francji walczy o wotum zaufania. Wynik głosowania przesądzony?
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Pokazali zdjęcia Nawrockiego z Białego Domu. Wiadomo nawet, co jadł
Pokazali zdjęcia Nawrockiego z Białego Domu. Wiadomo nawet, co jadł
Zabrał dziecku czapkę. Biznesmen z Polski zatrudnił ochroniarzy
Zabrał dziecku czapkę. Biznesmen z Polski zatrudnił ochroniarzy
Burze i deszcze. Co nas czeka w pogodzie na początku tygodnia?
Burze i deszcze. Co nas czeka w pogodzie na początku tygodnia?
Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Niezidentyfikowany obiekt w Polatyczach. Na miejscu pracują służby
Niezidentyfikowany obiekt w Polatyczach. Na miejscu pracują służby
Działo się w nocy. Znów jadą do Trumpa. Padła deklaracja ws. Rosji
Działo się w nocy. Znów jadą do Trumpa. Padła deklaracja ws. Rosji
W Portugalii to już plaga. Pojawiło się mnóstwo podpalaczy
W Portugalii to już plaga. Pojawiło się mnóstwo podpalaczy